Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Nocna wojna taksówkarzy o klienta

Ewelina Oleksy
Pojawienie się na rynku prywatnych przewoźników mocno uderzyło po kieszeniach gdańskie korporacje
Pojawienie się na rynku prywatnych przewoźników mocno uderzyło po kieszeniach gdańskie korporacje Tomasz Bołt
Jeśli władze miasta nie uporządkują tej sytuacji, pójdzie w końcu na noże - straszą gdańscy taksówkarze i skarżą się, że odkąd po mieście kursują nieoznakowane taksówki, ich obroty spadły przynajmniej o połowę.

- Najgorzej jest nocami. Prywatni przewoźnicy wymietli nam 60 proc. rynku. Na klientów czekamy godzinami - ubolewa pan Mirosław, taksówkarz z Super Hallo Taxi.

Prywatni przewoźnicy na postojach nie czekają. Klientów zdobywają, reklamując się w internecie i pocztą pantoflową. Jerzy Szajnowicz, prezes Super Hallo Taxi, nie ukrywa, że to dla niego ogromny problem.

- Nie radzimy sobie z nim - przyznaje. W tej między innymi sprawie zwołano w środę w firmie posiedzenie.

- Prowadzimy rozmowy, bo sprawa jest bardzo złożona. Prywatny przewóz osób to nawet nie są taksówki. Działają na zupełnie innych zasadach - mówi Szajnowicz. - Na rynku jest przesyt, taksówkarze odchodzą z pracy, bo nie są w stanie się z niej utrzymać. To sytuacja naturalnej selekcji.

Swojego braku sympatii do prywatnych przewoźników nie kryją też w Dajan Taxi.
- Nie wiem, na jakiej zasadzie te firmy działają. My płacimy podatki, mamy licencje, a z nimi jest różnie - dziwi się Jan Kurek, prezes Dajan Taxi. - Poza tym nasi kierowcy mają badania lekarskie, przechodzą psychotesty. A tam ktoś się dorywa do auta i jedzie.

Kurek szacuje, że liczba klientów, którzy nocą korzystają z usług korporacji, spadła ostatnio o ok. 30-40 proc.

- Nie ma się co dziwić! Jadąc nieoznakowaną taksówką w nocy płacę 2 zł za km, a korporacje kasują 2,70 zł albo więcej. Rachunek i wybór jest prosty - przyznaje Marcin Siejko z Gdańska. Środowisko taksówkarzy zapowiada działania.

- Wystąpimy do Rady Miasta z wnioskiem o ustalenie w Gdańsku ceny maksymalnej - zapowiada Jerzy Szajnowicz. - To obecne władze miasta, uwalniając ceny, doprowadziły do tego, że opinia o gdańskich taksówkach jest bardzo niekorzystna.

CZYTAJ WIĘCEJ
W Gdańsku będzie więcej taksówkarzy
sasasa
Gdańsk: Taksówkarze walczą o klienta na lotnisku w Rębiechowie

Macieja Lisickiego, wiceprezydenta Gdańska, dziwią pretensje taksówkarzy.
- Powiem brutalnie, że to wina samych korporacji. Po co podnosiły ceny do 2,70 zł? Sami sobie stworzyli tę konkurencję, bo rynek nie znosi próżni i działa tak, że jak pojawia się ktoś tańszy, to klienci się przenoszą - wskazuje Lisicki. Podkreśla też, że władze miasta nic nie mogą w tej sprawie zdziałać.

- To prywatna działalność i nie mamy żadnej możliwości, by ją ukrócić - podkreśla Lisicki. - Zrobiliśmy wszystko, żeby tego typu usługi się w Gdańsku nie pojawiły. Uwolniliśmy liczbę koncesji, więc każdy chętny mógł zrobić normalną licencję i nie było motywacji, by zakładać takie firmy. Ale ponieważ taksówkarze podnieśli ceny, no to teraz niech mają pretensje do siebie.

Dla taksówkarzy wiceprezydent ma jedną radę. - Dajcie niską cenę, podejdźcie do ludzi uczciwie, bo to, co się teraz dzieje, to efekty ciągłego kombinowania -mówi.

Tymczasem policjanci przeprowadzają kontrole kierowców zajmujących się przewozem osób. Oszustom grożą kary nawet do 15 tys. zł.

Tysiące licencji

Gdańsk wydaje zgodę na rekordowo dużą liczbę nowych licencji dla taksówkarzy. W tym roku przygotowano ich aż 2126. Gdy w ubiegłym roku przegłosowano uchwałę w tej sprawie, władze miasta argumentowały, że zwiększenie liczby licencji wpłynie na wzrost konkurencji oraz dostępność do tego rodzaju usług przewozowych. Kierowcy z tej możliwości jednak chętnie nie korzystają. W ubiegłym roku licencje odebrało tylko 157 osób.

CZYTAJ WIĘCEJ
W Gdańsku będzie więcej taksówkarzy
sasasa
Gdańsk: Taksówkarze walczą o klienta na lotnisku w Rębiechowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki