Dlaczego tą sprawą zajmuje się gdańska prokuratura i gdańskie sądy? To właśnie gdański i szerzej pomorski wymiar sprawiedliwości znalazł się w największym ogniu krytyki. To tu zapadały dziwne decyzje, to tu pozwolono działać wielokrotnie skazywanemu Marcinowi P.
CZYTAJ KONIECZNIE: Mecenas Roman Nowosielski: Zawiodło nie państwo i prawo, tylko jego wykonawcy
Teraz do tego doszła sprawa prezesa Sądu Okręgowego, który zachował się nie jak przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości, a jak w pełni dyspozycyjny funkcjonariusz partyjny.
Dla dobra tej sprawy jak najszybciej powinna zapaść decyzja o przekazaniu postępowania do innej prokuratury. Im dalej od Pomorza, tym lepiej. Jestem przekonany, że z ulgą odetchną pomorscy prokuratorzy i sędziowie. Nie będą bowiem narażeni na kolejne podejrzenia i wątpliwości.
A sama afera może zostać wyjaśniona szybciej i skuteczniej. Przede wszystkim jednak obiektywnie i - mam nadzieję - bez politycznej otoczki. Choć cały czas mam nieodparte wrażenie, że "afera Amber Gold" tak naprawdę dopiero się zacznie. Wiele zależy od Marcina P.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?