Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Związek Nauczycielstwa Polskiego przeciwny likwidacji gimnazjów

Anna Mizera-Nowicka
Członkowie ZNP zbierają podpisy przeciwko zmianom w systemie szkół
Członkowie ZNP zbierają podpisy przeciwko zmianom w systemie szkół archiwum
- W ciągu niespełna dwóch miesięcy zebraliśmy ponad 248 tys. podpisów za pozostawieniem gimnazjów - informuje prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Tłumaczy też, że kampanię „Razem dla gimnazjów” rozpoczęto w kontekście rządowych zapowiedzi, że szkoły te będą likwidowane.

Przedstawiciele ZNP przekonują, że podpisy słali im zarówno samorządowcy, nauczyciele, jak i rodzice z całej Polski. Pomorzanie na razie przekazali ich ponad 5 tys. Nie wliczono w to jednak podpisów złożonych przez samych uczniów.

- Chcemy poprzez tę akcję uzmysłowić rządzącym, że szkoła to nie poligon doświadczalny dla „nowych” pomysłów zmieniających się ekip rządzących - oburza się Sławomir Broniarz. - Edukacja, wychowanie i opieka w szkołach gimnazjalnych z pewnością nie są wolne od mankamentów. Ale to właśnie uczniowie gimnazjów osiągają wysokie wyniki w nauce, to oni kształcą się w najnowocześniejszych i najlepiej wyposażonych szkołach w Polsce.

W podobnym tonie wypowiadają się dyrektorzy pomorskich placówek edukacyjnych, którzy przekonują, że to właśnie w gimnazjach młodzież najszybciej rozwija się i dorośleje.

Czytaj również: Przeciwnicy likwidacji gimnazjów łączą się w internecie

- Sami rodzice naszych uczniów przyznają, że przed posłaniem dzieci do naszej szkoły mieli obawy. Ale wszystko zmienia się po jednym semestrze. Rodzice widzą, że to ma sens - mówi dyrektor Gimnazjum nr 29 w Gdańsku Henryk Knospe. - Niestety, w pewnym momencie uznano, że gimnazja to szkoły patologiczne. Na podstawie pojedynczych incydentów, które dotyczą może trzech, a może pięciu procent młodzieży. Dyrektor przekonuje też, że jeśli minister zdecydowałaby się zamknąć gimnazja, upadłyby szkoły, które wykonują kawał dobrej roboty.

- To byłaby wielka strata. Chyba że przemianowano by je na szkoły podstawowe drugiego stopnia, gdzie uczyłyby się dzieci od 5 do 8 klasy - zaznacza Henryk Knospe.

Minister edukacji Anna Zalewska zapowiedziała rozpoczęcie ogólnonarodowej debaty o stanie edukacji. Miałaby ona potrwać ok. 6 miesięcy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki