Zaduszki, ogień i dziady. W kulturze ludowej wierzono, że ognisko na rozstaju dróg wskazuje duszom drogę do domów, które opuścili

Agata Wodzień-Nowak
Agata Wodzień-Nowak
Jedno z przysłów mówi: Na Wszystkich Świętych od zrębu, utnij gałąź dębu, jeśli soku nie ma, będzie tęga zima.
Jedno z przysłów mówi: Na Wszystkich Świętych od zrębu, utnij gałąź dębu, jeśli soku nie ma, będzie tęga zima. pixabay.com
W Zaduszki na rozstajach dróg palono ogniska, by dusze mogły się ogrzać i trafić do swoich dawnych domostw. Na cmentarzach też je rozpalano, a dziś po tym zwyczaju zostały znicze. Pokazują, że pamiętamy o tych, którzy odeszli. Święto Zmarłych przeżywane na początku listopada to okazja, by wspomnieć dawne ludowe wierzenia i obrzędy, np. zwyczaj dziadów proszalnych.

Spis treści

Światłu świecy przypisuje się szczególną moc. Nie bez przyczyny wobec zmarłego wypowiadamy formułę "Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie, a światłość wiekuista niech mu świeci na wieki wieków. Amen". Do dziś przynosimy zmarłym świece na groby 1 listopada, podczas dnia Wszystkich Świętych i 2 listopada, czyli w Dzień Zaduszny.

Dzień Zaduszny w polskiej tradycji. Ogniska dla powracających dusz

Ogień w przypadku zmarłych ważny jest od dawna. Kiedyś rozpalano ogniska na rozstajach dróg, miały wskazywać kierunek wędrującym duszom, które też mogłyby się przy tych stosach ogrzać. Badacze podają, że w XVI-XVII wieku ogniska zaczęto palić na przykościelnych cmentarzach oraz nowych nekropoliach zakładanych poza miastami i wsiami. Zwyczaj związany z paleniem ognia przekształcił się w znaną nam praktykę zapalania świec i zniczy na grobach.

Wierzono, że właśnie w Dzień Zaduszny, dusze wracały do swoich opuszczonych domostw. W jednym ze swoich artykułów poświęconych kulturze ludowej Hanna Łopatyńska z Muzeum Etnograficznego im. Marii Znamierowskiej-Prüfferowej w Toruniu pisała:

"W poprzedzającą noc rozpalano ogniska na rozstajach dróg, na cmentarzach, w obejściach, aby błąkające się duchy trafiły w bliskie im strony i mogły się ogrzać. W niektórych regionach wierzono, że zapalenie świecy w Dzień Wszystkich Świętych i w Zaduszki przynosi duszy ulgę w cierpieniach. Być może z tego względu największe ogniska rozpalano w pobliżu grobów osób zmarłych śmiercią gwałtowną, np. samobójców. Współczesnym reliktem tych wierzeń i praktyk jest oświetlanie zniczami grobów zarówno osób bliskich, jak i mogił obcych, opuszczonych.

Według Ośrodka  „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie głównie we wschodniej części Polski w pobliżu cmentarzy i na rozstajnych drogach rozpalano wielkie
Według Ośrodka „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie głównie we wschodniej części Polski w pobliżu cmentarzy i na rozstajnych drogach rozpalano wielkie ogniska, aby dusze mogły się przy nich rozgrzać przed powrotną drogą w zaświaty.

Jak wiadomo, światło przyciąga ćmy. Według dawnych wierzeń pojawienie się tych owadów w pobliżu lampy oznacza, że zaniedbywana jest pamięć o zmarłych i przypomina o konieczności składania ofiar za ich dusze".

Dziady, czyli dawne święto przodków

Wiara w życie po śmierci naszego ciała towarzyszy człowiekowi od bardzo dawnych czasów. Również w chrześcijaństwie i tradycji ludowej istniał szereg zwyczajów zaduszkowych, mieszających się z pogańskimi obrzędami. Dziś już znane są jedynie z literatury, gdzie najbardziej znanym przykładem są "Dziady" Adama Mickiewicza.

"Obrzęd ten znany głównie we wschodniej i środkowej Polsce oraz na Litwie, przyjmował postać uczt na grobach zmarłych krewnych oraz styp pogrzebowych wyprawianych dla żebraków i dziadów proszalnych (proszonych na ucztę do domów)" - przypomina Parafia Miłosierdzia Bożego w Obornikach.

W Dniu Zadusznym dawniej uważano, że świętość dla siebie i bliskich trzeba u Boga wymodlić i wyprosić, a za szczególnie skuteczne uznawano modlitwy właśnie dziadów (żebraków). Można przypuszczać, że ze względu na podeszły wiek i bliskość spotkania z Bogiem. Dla dusz przygotowywano nie tylko możliwość ogrzania się, ale i posiłek.

Jedno z przysłów mówi: Na Wszystkich Świętych od zrębu, utnij gałąź dębu, jeśli soku nie ma, będzie tęga zima.
Jedno z przysłów mówi: Na Wszystkich Świętych od zrębu, utnij gałąź dębu, jeśli soku nie ma, będzie tęga zima. pixabay.com

"Niekiedy wierzono także, że pod postacią dziada albo babki proszalnej do dawnego domu może przyjść duch zmarłego przodka. Między innymi dla nich gospodynie piekły specjalne chleby zwane powałkami lub petryczkami. Miały one podłużny kształt, ozdobione były pośrodku krzyżem i różnymi ornamentami na krawędziach. Z czasem za modlitwę dziadów płacono nie tylko chlebem czy innym jadłem, ale również pieniędzmi" - czytamy na stronie Parafii Miłosierdzia Bożego w Obornikach.

O kolejnych zwyczajach związanych z Zaduszkami i dawnymi dziadami piszą autorzy strony internetowej poświęconej kulturze dawnych Słowian (Sławosław.pl):

"Podczas obchodów Dziadów zabraniało się wykonywania praktyk, które mogłyby skrzywdzić duszę: nie wstawało się głośno od stołu, nie sprzątało się resztek jedzenia, nie wylewało się wody po myciu przez okno, nie palono w piecu i nie szyto. Wszystko po to, by dusza mogła spokojnie wędrować – by mogła przechodzić przez piecowy komin, tak by nie zaplątała się w nici lub nie została znieważona w żaden inny sposób".

Słowianie liczyli się z tym, że w czasie dziadów, czyli okresu większej łączności ze światem umarłych, odwiedzić ich mogą również demony szkodliwe, np. wąpierze (upiory), chcąc rozliczyć się z ludźmi, którzy przyczynili się do ich potępienia.

Źródła opracowania: etnomuzeum.pl, milosierdzie.com, slawoslaw.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Materiał oryginalny: Zaduszki, ogień i dziady. W kulturze ludowej wierzono, że ognisko na rozstaju dróg wskazuje duszom drogę do domów, które opuścili - Strefa Agro

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie