Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrzeże Gdańsk pojedzie na wyjeździe z GKM-em Grudziądz

Krzysztof Michalski
Krzysztof Michalski
SłAwomir Kowalski / Polska Press
W środę żużlowcy Wybrzeża Gdańsk pokonali w sparingu u siebie ekstraligowy GKM Grudziądz. Dziś o godz. 15.30 rewanż w Grudziądzu.

Dla gdańszczan środowy pojedynek z Grudziądzem był trzecim treningiem punktowanym przed nowym sezonem. Wcześniej Wybrzeże pokonało na swoim torze 50:40 Get Well Toruń, a w rewanżu w Toruniu przegrało 38:52. Teraz na własnym terenie podopieczni Mirosława Kowalika znów okazali się lepsi od ekipy ekstraligowej.

TUTAJznajdziesz relację z meczu Wybrzeża z GKM-em

- Myślę, że jeśli chodzi o nasz tor, możemy być spokojni. Musimy się zastanowić co z wyjazdami, bo Toruń pokazał nam, że przed nami długa droga - mówi trener Kowalik. W środowym starciu z GKM-em Wybrzeże musiało sobie radzić bez Troya Batchelora i Kacpra Gomólskiego, którzy przygotowują się już do startów w lidze angielskiej. Australijczyk jest, wraz z Renatem Gafurowem, najlepiej do tej pory ocenianym przez szkoleniowca zawodnikiem. - Sprowadzaliśmy Troya z myślą uczynienia z niego filaru zespołu i wszystko wskazuje na to, że się to sprawdzi. Gafurow wygląda bardzo przyzwoicie, jego jazda jest ofensywna. Do tego widać dobre przygotowanie sprzętowe. Reszta musi jeszcze popracować nad sprzętem. Mam już pewien zarys drużyny na pierwszy mecz ligowy, ale na razie nie chcę o tym mówić - tłumaczy Kowalik.

Jeśli chodzi o sparing z GKM-em, znów z dobrej strony pokazał się Dominik Kossakowski. Młody zawodnik wygrał dwa biegi i więcej już nie jeździł, żeby niepotrzebnie nie obciążać silnika. Najwięcej punktów - dziesięć - zdobył Linus Sundstroem. Po osiem „oczek” zgromadzili Gafurow i Oskar Fajfer. - Włożyłem nowy silnik, który okazał się całkiem dobry. Muszę sobie jednak odświeżyć po przerwie zimowej dostrajanie motocykla, bo przespałem dwa biegi. W Toruniu natomiast kompletnie dałem ciała z ustawieniami i zamiast walczyć z przeciwnikami, to walczyłem z motocyklem. Po tych trzech sparingach wiem mniej więcej jakiego sprzętu i przełożeń się trzymać. Został jeszcze tydzień do ligi i będzie to pracowity tydzień. Mam jeszcze parę jednostek sprzętowych do przetestowania - mówi Fajfer.

Kierowca F1 zdradził, że... miał problemy z egzaminem na prawo jazdy. "Zdałem dopiero za trzecim razem"

Press Focus/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki