Worki do segregacji zamiast pojemników

Pan Krzysztof mieszka na osiedlu domków szeregowych na starym Chwarznie. Razem z żoną Anną chętnie biorą udział w różnych inicjatywach ekologicznych. Nie są obojętni wobec projektów związanych z ochroną środowiska. - Staramy się też zainteresować tymi problemami naszą radę dzielnicy, a także sąsiadów i znajomych.

Kiedyś na ulicach Marzanny, Zorzy i Sobótki (na starym Chwarznie) stały kolorowe pojemniki, do których można było wrzucać osobno szkło, papier i plastik. Mieszkańcy przyznają, że były one często przepełnione, ale cieszyli się, że w ogóle są. Mniej więcej po roku pojemniki usunięto.

- Zgłosiliśmy się do firmy Sanipor, która zajmuje się m.in. wywozem śmieci w naszej dzielnicy, ale odpowiedziano nam, że pojemników nie otrzymamy. Możemy natomiast kupić worki do segregacji - opowiada pan Krzysztof. Firma Sanipor tłumaczy, że to regulamin utrzymania gminy w czystości określa m.in. kwestie liczby pojemników na śmieci w danej dzielnicy.

- Tam, gdzie przeważają domki jednorodzinne, zaleca- my kupno worków do segregacji. Można je nabyć m.in. w biurze obsługi konsumenta w naszej firmie - mówi Stefan Hadrzyński z Saniporu. - W ciągu miesiąca są wyznaczane konkretne dni, kiedy nasi pracownicy przyjeżdżają i zabierają posegregowane śmieci.

Jeden worek do segregacji kosztuje (w firmie Sanipor) 3,60 zł.
- Oczywiście można kupić cały komplet, tak aby starczyło nawet na cały rok - tłumaczy Stefan Hadrzyński. Pojemniki do segregacji śmieci stawiane są przede wszystkim przy blokowiskach i na terenach spółdzielni mieszkaniowych, ponieważ im więcej jest mieszkańców, tym mniej płacą za wywóz śmieci. Na 500 osób przypada jeden zestaw takich pojemników.

Worków do segregacji śmieci bronią też urzędnicy z Wydziału Środowiska Urzędu Miasta w Gdyni.
- Rada Miasta podjęła uchwałę o tym, aby większe pojemniki stały w dużych skupiskach mieszkańców, takich jak blokowiska, natomiast za najlepsze rozwiązanie dla domków jednorodzinnych uznano worki do segregacji. Powód jest jeden. - Worki są po prostu tańsze - tłumaczy Bartosz Frankowski, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska UM w Gdyni.

- Nie ma sensu ustawiać 120-litrowych pojemników na ulicy, gdzie mieszka kilkanaście czy kilkadziesiąt osób. Za ich opróżnianie będą płacić dużo więcej, niż za wywóz 60-litrowych worków.
Kolorowe pojemniki do segregacji śmieci cieszą się dużym uznaniem wśród mieszkańców. Niestety, czasem tak dużym, że różne odpady ozdabiają teren wokół śmietników. Może jednak warto byłoby zwiększyć liczbę pojemników w niektórych dzielnicach...