Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda zabiera głos ws. Port Service. "Sprawa wraca raz na 4 lata, w tym szczególnym okresie kampanii" mówi Dariusz Drelich

Ewelina Oleksy
Ewelina Oleksy
"Sprawa Port Service wraca raz na 4 lata, w tym szczególnym okresie kampanii" mówi Dariusz Drelich
"Sprawa Port Service wraca raz na 4 lata, w tym szczególnym okresie kampanii" mówi Dariusz Drelich Piotr Hukało
O spalarni odpadów niebezpiecznych Port Service zrobiło się ostatnio głośno za sprawą transportu do Gdańska 362 ton chemikaliów nielegalnie składowanych w Gostyninie. Spotkało się to z ostrą reakcją m.in. władz Gdańska, które zapewniają, że robią, co mogą, by spółka zniknęła w końcu z Westerplatte.

Tłumaczą jednocześnie, że likwidacja zakładu nie jest prosta, bo mieści się on na gruntach Skarbu Państwa. Umowa dzierżawy obowiązuje do 2024 r., a jej wcześniejsze zerwanie wiązałoby się prawdopodobnie z wysokimi karami finansowymi. Mimo to prezydent Paweł Adamowicz zaapelował na piśmie do wojewody pomorskiego z prośbą o pomoc w pozbyciu się Port Service. Oficjalnej odpowiedzi na pismo jeszcze nie ma, ale wojewoda pomorski Dariusz Drelich odniósł się do sprawy w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim”.

Umowa z Port Service została zawarta w 1994 r., ale w tej chwili przepisy regulują to w ten sposób, że zasobem Skarbu Państwa gospodaruje starosta, a w przypadku Gdańska jest to prezydent miasta. To on posiada umowę, może ją przeanalizować. Oczywiście wojewoda ma nadzór nad działalnością starosty w zakresie gospodarowania mieniem Skarbu Państwa, ale pismem prezydenta z pytaniem, czy zgadzam się na to, żeby on rozwiązał umowę z Port Service, jestem zdziwiony.

- mówi wojewoda Drelich. - Decyzje w tej sprawie od wielu lat podejmuje prezydent. Dziwi mnie, że sprawa Port Service wraca raz na 4 lata, w tym szczególnym okresie kampanii. To przerzucanie odpowiedzialności w dziwny sposób. Na mniej więcej dwa miesiące przed wyborami mówi się o Port Service, a przecież wiemy, że instalacja do utylizacji chociażby odpadów medycznych jest na Pomorzu konieczna - wskazuje Drelich. I podkreśla, że pozwolenie na prowadzenie działalności zakładu na Westerplatte wydaje marszałek.

Zaczęła się kontrola w Port Service ws. odpadów z Gostynina. Zarząd spółki: w naszej działalności nie ma nic nadzwyczajnego

- My możemy kontrolować Port Service w zakresie wykonywania pracy instalacji zgodnie z pozwoleniami. I to robimy - zapewnia wojewoda. - W tej chwili większość kontroli pokazuje, że pozwolenie jest ważne, a odpady spalane są tam w sposób odpowiedni - wskazuje. Drelich dodaje też, że na terenie, gdzie mieści się Port Service, obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego.

"Sprawa Port Service wraca raz na 4 lata, w tym szczególnym okresie kampanii" mówi Dariusz Drelich
"Sprawa Port Service wraca raz na 4 lata, w tym szczególnym okresie kampanii" mówi Dariusz Drelich Piotr Hukało

Gdyby miasto nie chciało, by była tam prowadzona tego typu działalność, to powinno zmienić ten plan i np. wpisać w nim zakaz tego typu usług. To też byłaby podstawa do rozwiązania umowy. Od 94 r. Rada Miasta nie podjęła jednak uchwały o zmianie planu. A teraz, tuż przed wyborami, wysuwane są wnioski, że Port Service trzeba zlikwidować.

- mówi wojewoda. Zapewnia jednak, że nie pozostanie w sprawie bierny.

- Wiem, że działalność Port Service jest bardzo uciążliwa dla mieszkańców. Dlatego uważam, że warto podjąć rozmowy o zmianie lokalizacji tego zakładu. Wydaje mi się jednak, że nagłośnienie tej sprawy akurat teraz podyktowane jest bieżącą potrzebą związaną z wyborami samorządowymi, a nie rzeczywistą chęcią szybkiego rozwiązania problemu. Jeżeli taka chęć by była, to na pewno będę to wspierał, bo co do samej zasady, że ta instalacja nie powinna pracować na Westerplatte, się zgadzam.

Sprawa Port Service. Odpady z Gostynina przelały czarę goryczy. Prezydent Gdańska zwołał tajne zebranie

Prezydent Gdańska postanowił nie czekać na odpowiedź wojewody i w ubiegłą środę zorganizował spotkanie z radnymi i działaczami społecznymi zaangażowanymi w sprawę Port Service, bo, jak wskazywał

apel do wojewody o wsparcie działań związanych z zakończeniem działalności spółki nie przyniósł żadnego efektu.

- Opracowaliśmy plan działania - poinformował potem Adamowicz. Jego szczegóły owiane są jednak na razie tajemnicą, bo miasto nie chce uprzedzać Port Service o swoich ruchach.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki