Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Stawowy trener Cracovii: Mecz z Arką Gdynia jest szczególny

Janusz Woźniak
Wojciech Stawowy
Wojciech Stawowy Andrzej Banaś
Z Wojciechem Stawowym, trenerem Cracovii, rozmawia Janusz Woźniak

- W sobotę Pana drużyna gra z Arką. Czy z przyjazdem do Gdyni wiążą się jeszcze jakieś emocje, specjalne wspomnienia?

- Oczywiście, że to dla mnie wyjazd szczególny. Z Arką w Gdyni przeżyłem sporo. To były różnego typu emocje, które na trwałe pozostały mi w pamięci. Chcę jednak podkreślić, że staram się zachowywać te przeważające pozytywne wspomnienia. Mówię tak, bo po moim rozstaniu z klubem ukazało się sporo krzywdzących mnie opinii, na które jako nieobecny nie mogłem zareagować.

- Czy z Arką, poza wspomnieniami, wiążą Pana jeszcze finansowe rozliczenia?

- No właśnie, to jedna z tych kontrowersyjnych spraw. Po odejściu z Arki otrzymałem standardowe w takich wypadkach trzymiesięczne wynagrodzenie. Z innych przewidzianych kontraktem bonusów finansowych zrezygnowałem, a proszę mi wierzyć, była to bardzo duża suma pieniędzy. Osoby, z którymi się wówczas rozliczałem, dobrze o tym wiedzą.

- W pierwszej wiosennej kolejce nie zagrał w Cracovii były zawodnik Arki, czyli Marcin Budziński. Czyżby stracił miejsce w drużynie?

- Nic podobnego. Marcin doznał kontuzji w jednym z ostatnich spotkań sparingowych. Wraca do zdrowia i myślę, że będzie w klubowej kadrze na sobotni mecz, chociaż nie ma pewności, czy pokaże się na boisku.

- Wygraliście pierwszy mecz ze słabym Okocimskim Brzesko zaledwie 1:0.

- I cieszy mnie tylko zwycięstwo, bo gra pozostawiała wiele do życzenia Na pewno stać nas na znacznie lepsze, efektowniejsze występy, chociaż w ogólnym rozrachunku w naszej walce o awans do ekstraklasy liczą się zdobywane punkty, a te dopisaliśmy sobie w komplecie.

Arka wygrała w Poznaniu z Wartą

- Teraz mecz z Arką. Gdyby zastosować skalę trudności od 1 do 10, to w którym miejscu tej skali ustawiłby Pan to spotkanie?

- Zdecydowanie na 10. Sądzę, że to jeden z najtrudniejszych, jeżeli nie najtrudniejszy, wyjazdowy mecz Cracovii w rundzie wiosennej. W Gdyni nie zdobywa się punktów łatwo. To stadion i kibice, którzy mają swoją magię i będziemy się musieli z tym zmierzyć. Kibice żyją w przyjaźni, a na boisku będzie twarda walka o punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki