Kibice w Poznaniu, w tym grupa sympatyków Arki, doczekali się w sobotnim meczu tylko jednej bramki. Gdynianie w 35 minucie meczu wykorzystali stały fragment gry, a dokładnie rzut rożny, po którym doszło w polu karnym Warty do dużego zamieszania. Wykorzystał je Tomasz Jarzębowski, który dobijając piłkę do odbiciu jej przez bramkarza gospodarzy zdołał umieścić ją w bramce rywali.
Żółto-niebiescy schodzili więc do szatni z przewagą, ale trzeba szczerze przyznać, że mecz zyskał na atrakcyjności dopiero w drugiej połowie. Wtedy to Warta zaczęła odważniej szukać swoich szans. Skutkowało to akcjami z jednej i drugiej strony boiska. Bliski podwyższenia na 2:0 był Marcus da Silva, ale jego strzał głową w 60 minucie meczu wybronił Łukasz Radliński.
Później doszło jeszcze do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym Warty. Akcja miała miejsce w 78 minucie meczu, kiedy to jeden z graczy Arki był powstrzymywany przez obrońcę gospodarzy, ale sędzia nie zdecydował się wskazać "na wapno". 3 minuty później Łukasz Zwoliński w sytuacji sam na sam z Radlińskim trafił... w słupek.
Relację tekstową minuta po minucie znajdziecie Państwo tutaj
Warta Poznań - Arka Gdynia 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Tomasz Jarzębowski (35)
Warta: Radliński - Wilczyński, Wiichtowski, Kołodziejski, Gajda - Ngamayama - Magdziarz, Giel, Czoska (70 Pogonowski), Jakóbowski (75 Trojanowski) - Bartoszak (62 Jurga)
Arka: Szlaga - Krajanowski, Jarzębowski, Brodziński, Tomasik (77 Zwoliński) - Grzelak (64 Pruchnik), Rzuchowski (89 Brzuzy), Szwoch, Radzewicz - Kuklis, da Silva
Żółte kartki: Paweł Czoska, Michał Kołodziejski, Wojciech Wilczyński (Warta) oraz Mateusz Szwoch, Tomasz Jarzębowski (Arka)
Sędzia: Rafał Rokosz (Katowice) Widzów: 1000
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?