Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze twierdzą, że na Pomorzu dopalacze są pod kontrolą [WIDEO]

Maciej Pietrzak
Piotr Krzyżanowski/ Archiwum Polskapress
Tylko w lipcu na Pomorzu 60 osób zatruło się dopalaczami. Władze zapowiadają, że od września rozpocznie się kampanię profilaktyczną.

- Działania przeciwko osobom zajmującym się handlem dopalaczami czy ich produkcją prowadzimy systematycznie od lat. Niestety, nasze prawodawstwo nie nadąża za inwencją tych ludzi, którzy ciągle modyfikują skład tych substancji tak, by omijać ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii - mówił po wczorajszym spotkaniu władz województwa Przemysław Domagała, naczelnik Wydziału Narkotykowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Na naradzie, której gospodarzem był wicewojewoda pomorski Michał Owczarczak, oprócz przedstawiciela policji, pojawili się m.in. reprezentanci wojewódzkiego Sanepidu i Izby Handlowej. Władze wspólnie postanowiły postawić przede wszystkim na profilaktykę i edukację. Aktualnie bowiem polskie prawo za handel substancjami, które nie znajdują się w znowelizowanej ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, nie przewiduje sankcji karnej. Przeciwko rynkowi dopalaczy jedynym narzędziem jest obecnie tylko postępowanie administracyjne, jakie może wszcząć Inspektorat Sanitarny.

Wideo: Gabriela Król

- Tak naprawdę handlem tymi substancjami zajmują się grupy przestępcze wprowadzające na rynek narkotyki. W pierwszym półroczu mieliśmy 107 zatruć dopalaczami. Teraz spodziewamy się jednak dużego wzrostu tych przypadków. 20 procent osób leczonych z powodu zatrucia tymi substancjami trafia z tej samej przyczyny na ponowną hospitalizację. Leczenie takich pacjentów jest bardzo trudne i wyłącznie objawowe. Każdy przypadek jest inny, lekarze nie wiedzą, z czym walczą, bo osoby, które zażyły takie specyfiki, często nie chcą mówić, co wzięły - tłumaczył Tomasz Augustyniak z wojewódzkiego Sanepidu.

Czytaj też: Gdański "król dopalaczy" na krótkiej liście podejrzanych w ogólnopolskim dochodzeniu

W związku z masowymi przypadkami zatruć dopalaczami toczy się wielkie ogólnopolskie śledztwo, które ma wskazać osoby odpowiedzialne za proceder. Tropy prowadzą do Gdańska i do człowieka, który jak wszystko na to wskazuje - nie został nawet przesłuchany. Udało nam się ustalić, że trop, jakim podążają prokuratorzy, prowadzi do Gdańska, który stał się jednym z niemal 30 miast oplecionych przestępczą pajęczyną. To właśnie w Gdańsku działał lokalny "król dopalaczy" - właściciel Pachnącego Domu, który mieścił się we Wrzeszczu, od lat będący na celowniku śledczych.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki