Trenerka Zagłębia Bożena Karkut może narzekać na zły los, bo kontuzje nie omijają jej drużyny. Już po kwadransie meczu w Gdyni do listy niezdolnych do gry dołączyła doświadczona, bramkostrzelna Joanna Obrusiewicz. Mimo wszystko zespół gości spisywał się bardzo dzielnie. Gdynianki w pierwszej połowie najwyżej prowadziły trzema bramkami. Natomiast lubinianki nie odpuszczały.
Pod koniec pierwszej połowy gry było 11:8, ale Zagłębie zdołało w 28 minucie doprowadzić do remisu 11:11. Na szczęście gospodynie zdołały poderwać się do ataku i po dwóch bramkach Katarzyny Janiszewskiej i jednej Aleksandry Zych Vistal zszedł na przerwę z prowadzeniem 14:11. Jednak - co warto podkreślić - w tym prowadzeniu bodaj największe zasługi miała bramkarka miejscowych Małgorzata Gapska, która popisała się w pierwszej połowie kilkoma kapitalnymi interwencjami.
Druga połowa rozpoczęła się zgodnie z oczekiwaniami gdyńskich kibiców. W 40 minucie przewaga Vistalu wzrosła do sześciu trafień (19:13) i trener Paweł Tetelewski zaczął wprowadzać na parkiet zawodniczki z ławki rezerwowych. Okazało się po czasie, że za wcześnie, bo Zagłębie zaczęło odrabiać straty, głównie za sprawą bardzo skutecznej wczoraj Żany Marić. Chorwacka zawodniczka zdobyła w Gdyni aż 11 bramek.
W 55 minucie był więc remis 24:24 i dopiero dwie bramki najskuteczniejszej w ekipie gdyńskiej Moniki Kobylińskiej - w sumie zdobyła 9 bramek - zapewniły gospodyniom minimalne zwycięstwo. Komplet ligowych punktów Vistalu cieszy, ale gra już mniej.
Teraz gdynianki czeka pracowity okres. Już w środę, 11 listopada Vistal awansem zagra w Koszalinie z AZS Energa, który w tej kolejce uległ w Elblągu Startowi 24:32. A w najbliższą sobotę zainauguruje meczem w Holandii start w Pucharze Zdobywców Pucharów. Forma z niedzielnego meczu sukcesów w tych potyczkach raczej nie wróży.
Vistal Gdynia - Metraco Zagłębie Lubin 26:25 (14:11)
Vistal: Gapska, Kordowiecka - Kobylińska 9, Janiszewska 6, Tasić 4, Kulwińska 3, Kozłowska 2, Zych 2, Gutkowska, Stanulewicz, Dorsz, Galińska.
Metraco Zagłębie: Wąż, Chojnacka - Marić 11, Załęczna 4, Premović 2, Jochymek 2, Milojević 2, Paluch 1, Wiertelak 1, Obrusiewicz 1, Walczak 1, Konofał.
W poniedziałek Łączpol gra z Selgrosem
W poniedziałek o godzinie 17 w hali AWFiS drużyna AZS Łączpolu zagra awansem ligowy mecz z aktualnymi mistrzyniami Polski Selgrosem Lublin. To rywalki gdańskich akademiczek będą faworytkami, ale gdańszczanki zapowiadają walkę i nie wykluczają niespodzianki.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?