Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trójmiejski Marsz Równości w sobotę. Radna PiS chce, by wojewoda go zakazał. A do Urzędu juz zgłoszono kilkadziesiąt kontrmanifestacji

Ewelina Oleksy
Ewelina Oleksy
Trójmiejski Marsz Równości, Gdańsk 2017
Trójmiejski Marsz Równości, Gdańsk 2017 Piotrhukalo
W sobotę ulicami centrum Gdańska przejdzie czwarty Trójmiejski Marsz Równości. Poprzednie edycje wzbudzały sprzeciw środowisk prawicowych. W tym roku ich przedstawiciele też nie zamierzają odpuścić. W Urzędzie Miejskim już zgłoszono kilkadziesiąt kontrdemonstracji. A radna PiS apeluje do wojewody o zakazanie marszu.

Aktualizacja, godz. 13. Policja w gotowości

Jak informuje Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, policjanci przygotowują się na imprezy, zgromadzenia oraz marsze, które w najbliższy weekend odbędą się na terenie miasta. W zapewnienie bezpieczeństwa zaangażowani będą policjanci różnych służb, w tym prewencji, ruchu drogowego i z pionu kryminalnego.

- Biorąc pod uwagę odmienne poglądy reprezentowane przez manifestujące grupy, planowaną dużą liczbę uczestników oraz utrudnienia w ruchu drogowym, w sztabie Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku uruchomione zostanie specjalne stanowisko dowodzenia koordynujące działania wszystkich policjantów. Dzięki kamerom miejskiego monitoringu policjanci na bieżąco będą rozpoznawali zagrożenia, wskazywali miejsca podwyższonego ryzyka i szybko reagowali na różne zachowania - podkreśla Mariusz Chrzanowski. I dodaje, że gdańscy policjanci cały czas przygotowują plan zabezpieczenia, są w stałym kontakcie z Wydziałem Zarządzenia Kryzysowego Urzędu Miasta, który na bieżąco przekazuje policjantom informacje o ilości uczestników, liczbie zgromadzeń, trasach przemarszu.

- Te wszystkie działania związane z opracowywaniem planu zabezpieczenia tych imprez, wymiana informacji, ma służyć temu, aby policjanci byli w pełni przygotowani na wszelkie okoliczności i jak zawsze szybko i stanowczo reagowali na przejawy naruszenia prawa - wskazuje Mariusz Chrzanowski.

Wcześniej pisaliśmy:

Trójmiejski Marsz Równości to impreza organizowana przez środowiska LGBT. Jej ideą jest m.in. promowanie tolerancji wobec osób homoseksualnych. W tym roku marsz odbędzie się w sobotę 26 maja i wystartuje spod Teatru Szekspirowskiego o godz.15.

Hasło marszu to “Razem jesteśmy silniejsze i silniejsi”

- Tegoroczny Marsz będzie szczególny. Po pierwsze w tym roku Świętujemy Stulecie Praw Wyborczych Kobiet. Chcemy docenić rolę kobiet w naszym społeczeństwie. Tak jak 100 lat temu sufrażystki tak i my dzisiaj musimy stanąć razem w walce o nasze prawa. Po drugie tegoroczny Marsz odbywa się w Dniu Matki. Dlatego bardzo gorąco zachęcam i wszystkich by zabrali swoich najbliższych - rodzinę, przyjaciół. Szykujemy na tę okazję specjalną niespodziankę - mówi Nikodem Mrożek, prezes Stowarzyszenia Tolerado, organizującego marsz.

Czytaj: IV Trójmiejski Marsz Równości. W sobotę 26 maja ulicami Gdańska przejdzie Trójmiejski Marsz Równości

Dokładna trasa na razie nie jest ogłoszona. Dlatego, by narodowcy i środowiska katolickie, planujące na ten dzień kontrmanifestacje, o miejscu Marszu Równości wiedzieli jak najmniej. W efekcie do Urzędu Miejskiego już wpłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń od przeciwników Marszu Równości, którzy - profilaktycznie - zarezerwowali wiele możliwych miejsc przemarszu.

Łączna liczba zgromadzeń zgłoszonych na 26 maja wynosi w tej chwili 46

4 zgromadzenia zgłoszone są przez organizatorów Marszu Równości, 7 stanowią kontrmanifestacje, pozostałe, zgłoszone w trybie uproszczonym, mogą być również kontrmanifestacjami. Trzeba podkreślić, że liczba zgromadzeń może ulec zmianie - mówi Joanna Kubik z Urzędu Miejskiego w Gdańsku - Miasto w tej chwili wnikliwie analizuje dokumenty, które zostały złożone przez organizatorów każdego zgromadzenia. Nad bezpieczeństwem uczestników zgromadzeń i mieszkańców będzie czuwała policja. Przedstawiciele miasta współpracują w tym zakresie z policjantami i są w stałym kontakcie z Miejską Komendą Policji - dodaje urzędniczka.

Nikodem Mrożek podkreśla, że bezpieczeństwo uczestników Marszu Równości jest priorytetem.
- Od wielu miesięcy współpracujemy z Wydz. Bezpieczeństwa i Policją żeby odpowiednio zabezpieczyć Marsz. Co roku zgłaszanych jest kilkadziesiąt kontrmanifestacji, a ostatecznie pojawia się grupka jedynie 20-30 osób. Podejrzewamy, że tak będzie i w tym roku - mówi Mrożek.

Marsz Równości w Gdańsku w 2017 roku:

Zagorzałą przeciwniczką Marszu Równości jest gdańska radna PiS Anna Kołakowska, która co roku próbuje go zablokować. Tym razem wystosowała petycję do wojewody pomorskiego, w której prosi o zakazanie sobotniego marszu.Do apelu dołączyła podpisy 800 popierających to osób. Zdaniem radnej marsz “rozpowszechnia dewiacyjne zachowania seksualne”.

- Domagamy się postawienia zdecydowanej tamy propagowania dewiacji seksualnych. Nie zgadzamy się na to jako katolicy, obywatele i rodzice- pisze do wojewody Kołakowska.Dodaje też, że “parady równości prowadzą do zamieszek w Gdańsku” [radna sama jest ich prowokatorką i aktywną uczestniczką, za co stawała przed sądem - dop. red.]

Sąd skazał, ale nie ukarał rodziny radnej Kołakowskiej za blokadę Marszu Równości [ZDJĘCIA, WIDEO]

Małgorzata Sworobowicz, rzeczniczka wojewody potwierdza, że pismo wpłynęło. - Wojewoda jeszcze się do niego nie odniósł - mówi.

Zdaniem Nikodema Mrożka z Tolerado, wniosek radnej do wojewody “jest pełen hipokryzji i absurdu”.

- Pani Kołakowska jest znana ze swojego języka nienawiści i manipulacji. We wniosku argumentuje, że chodzi jej o względy bezpieczeństwa i koszty zabezpieczenia imprezy. A tak naprawdę jedynym zagrożeniem jest ono sama i osoby z jej środowiska.I to ze względu na jej wybryki Policja musi ściągać dodatkowe osoby do zabezpieczenia Marszu - komentuje Mrożek.

Marsz Równości 2017 w Gdańsku. III Trójmiejski Marsz Równości i kontrmanifestacje. Zdjęcia, wideo

Marsz, tak jak w zeszłym roku, otworzy Prezydent Paweł Adamowicz. Z tego powodu radna Kołakowska nazywa go “aktywistą homoseksualnym”. - Gdańsk chce być miastem wolnym od dyskryminacji, otwartym na różnorodność mieszkańców, bez względu na ich płeć, kolor skóry, orientację seksualną, wyznanie czy pochodzenie. Dlatego właśnie prezydent Adamowicz przyjął zaproszenie do udziału w Marszu Równości, objął to wydarzenie patronatem i będzie przemawiał do uczestników. W ten sposób prezydent chce wysłać jasny sygnał, że Gdańsk jest miastem, w którym nie ma zgody na nietolerancję i dyskryminację - komentuje Joanna Kubik z magistratu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki