Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trefl Sopot pokonał Polpharmę Starogard Gdański 106:82 (ZDJĘCIA)

Paweł Durkiewicz
Pierwszy koszykarski spektakl nowego sezonu Tauron Basket Ligi w Ergo Arenie okazał się jednostronnym, choć efektownym widowiskiem. Trefl Sopot trafił aż 12 rzutów z dystansu i pewnie pokonał Polpharmę Starogard Gdański 106:82. Farmaceuci z Kociewia pozostają w głębokim kryzysie. To była ich już piąta przegrana w tym sezonie.

Oba zespoły przystępowały do pojedynku w nie najlepszych nastrojach. Starogardzianie przegrali cztery z pięciu swoich pierwszych meczów w nowym ligowym sezonie, prezentując bardzo słabą formę. Żółto-czarni mieli z kolei w pamięci dwie ostatnie porażki z Anwilem Włocławek i Energą Czarnymi Słupsk, w których tracili wygrane rzutami w ostatnich sekundach. Nie było wątpliwości, że tego wieczoru obie rywalizujące ekipy zrobią wszystko, by przerwać swoją złą passę.

Mecz od początku toczył się w szybkim tempie, a w pierwszych minutach obie strony grały "kosz za kosz". Świetnie w ataku spisywali się środkowi: John Turek z Trefla i Jeremy Simmons z Polpharmy. Sopocianie, wśród których drugi raz z rzędu zabrakło Filipa Dylewicza (kapitana drużyny z powodu urazu kolana czeka jeszcze kilka tygodni przerwy), wypracowali większą przewagę szybkimi kontrami w drugiej kwarcie. W 14 minucie po punktach Marcina Stefańskiego gospodarze prowadzili 39:30 i o czas musiał poprosić szkoleniowiec ekipy gości Zoran Sretenović.

Przerwa wzięta przez serbskiego trenera nie przerwała jednak prawdziwej ofensywnej nawałnicy sopockiego Trefla. Dobra końcówka pierwszej połowy zakończona efektownym wsadem Jamelle'a Horne'a sprawiła, że do przerwy na tablicy świetlnej widniał wynik 56:40 dla miejscowych.

Po zmianie stron Polpharma nie była już w stanie zmobilizować się do walki o zmianę wyniku. Wśród Kociewskich Diabłów brakowało zawodnika, który wziąłby na siebie ciężar gry. Kolejny przeciętny występ zanotował Michael Hicks, a wyjątkowo mało energii miał w sobie Tony Weeden. Na dodatek defensywa gości z każdą minutą wydawała się być coraz bardziej dziurawa. Sopocianie punktowali bez problemów, a nawet gdy przydarzyło się im pudło, ponawiali akcje po zbiórkach w ataku. O koszmarnej obronie starogardzian niech świadczy fakt, że po trzech kwartach cały zespół Sretenovica nie miał na koncie ani jednego przechwytu (w całym meczu zaledwie udało im się to jeden raz)!

Trefl łatwo przypieczętował zwycięstwo, a zawodnicy w żółtych koszulkach mogli popracować nad upiększeniem swoich statystyk. "Trójkami" imponował wyraźnie wracający do formy Chris Burgess, o swoich wielkich możliwościach przypomniał Horne, a ekstraligowy debiut zaliczył Wojciech Fraś. Żółto-czarni przekroczyli barierę 100 punktów na prawie trzy minuty przed końcową syreną. W Polpharmie o relatywnie udanym występie można mówić jedynie w przypadku pewnie kończącego akcje Simmonsa. Nie ulega jednak wątpliwości, że w starogardzkiej ekipie powinny nastąpić szybkie zmiany. Mała grupka kibiców gości nie miała zbyt wielu powodów do radości.

Trefl Sopot - Polpharma Starogard Gdański 106:82 (29:26, 27:14, 22:18, 28:24)
Punkty:
Trefl Sopot - Jamelle Horne 23, John Turek 20, Chris Burgess 19, Łukasz Koszarek 15, Łukasz Wiśniewski 14, Adam Waczyński 7, Marcin Stefański 4, Vonteego Cummings 2, Wojciech Fraś 2, Kacper Stalicki 0.

Polpharma Starogard Gd.: Jeremy Simmons 21, Grzegorz Arabas 18, Tony Weeden 12, Michael Hicks 10, Tomasz Śnieg 9, Daniel Wall 6, Brian Gilmore 4, Adam Metelski 2, Piotr Dąbrowski 0, Łukasz Paul 0.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki