Trasa S6: W środę zalbokują drogę w Koleczkowie

Mieszkańcy chcą w ten sposób pokazać swoje rozgoryczenie z decyzji Komitetu Opiniującego Projekty Inwestycyjne, który prawie miesiąc temu rekomendował wariant A przebiegu drogi ekspresowej S6.

Przypomnijmy, że takie rozwiązanie jest zdaniem mieszkańców Koleczkowa niekorzystne dla nich, bo zakłada przejście drogi szybkiego ruchu przez ich wieś. Drogowy protest ma trwać kwadrans. O godz. 18 w Koleczkowie rozpocznie się zebranie wiejskie, poświęcone właśnie tematowi trasy S6.
- Poprzez blokadę chcemy pokazać nasze rozgoryczenie z wybranego wariantu - mówi Eugeniusz Orlikowski, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego w Koleczkowie. - Udowodnimy, że istniejemy i nie godzimy się na rozwiązania, które zapadły na posiedzeniu KOPI w Warszawie. Blokada i spotkanie będzie preludium do dalszych protestów.

Organizatorzy liczą na obecność kilkudziesięciu mieszkańców na drodze, tych najbardziej pokrzywdzonych przez budowę trasy S6 w wariancie A. Blokować drogę chcą ci, których domy zostaną wyburzone lub trasa będzie przebiegała tuż pod ich oknami. A na zebraniu wiejskim spodziewanych jest kilkaset osób.

Dlaczego Koleczkowo protestuje dopiero teraz, podczas gdy decyzja w Warszawie zapadła już w ostatnich dniach sierpnia?

- Zbieraliśmy argumenty, objeżdżaliśmy po kilka razy planowane trasy w wariantach A i A1, robiliśmy dokumentację fotograficzną - tłumaczy Orlikowski. - Teraz jesteśmy w stanie przekonać każdego, że rekomendowany wariant A jest o wiele gorszy. Po pierwsze, bo kosztuje więcej. Drugim niepodważalnym argumentem są liczby wyburzeń domów: 3 w wariancie A1 i aż 30 w wariancie A.

Swą obecność na spotkaniu zapowiedziały władze gminy. Nie wybierają się na nie natomiast przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku.- Spotkania i konsultacje z mieszkańcami dotyczące wariantów trasy kaszubskiej mamy już za sobą - tłumaczy rzecznik Piotr Michalski. - Czekamy na protokół KOPI, który nadejdzie z Warszawy lada dzień. Kolejny krok to będzie uzyskanie tzw. decyzji środowiskowej, potem zacznie się projektowanie drogi i jej budowa.Koleczkowo o oddalenie trasy od wsi walczy od 2 lat. W sierpniu tego roku nasiliły się protesty Kielna, przez które miała przechodzić droga w wariancie A1. Teraz kielnianie cieszą się z decyzji KOPI.