Nad filmem pracuje grupa młodych tczewian. Część z nich zdaje w maju maturę, dlatego pełną parą realizacja przedsięwzięcia, ruszy po zakończonych egzaminach.
- Nie wiem jeszcze, jaką historię pokażemy w nowym filmie. Na pewno będziemy chcieli znowu pokazać nieco Tczewa, a swoją drogą przedstawić ciekawe, miłe dla oka kino - dodaje Dombrowski. - Oczywiście będzie to film wojenny. Chcemy pokazać przebieg wojny w Tczewie i być może dołożymy wątki poboczne. Za wszelką cenę będziemy chcieli ukończyć nagranie do września.
We wtorek twórcy spotkali się z dziennikarzami i prezydentem Tczewa. Mirosław Pobłocki nie tylko im ufundował kilka trwałych dysków, ale też zadeklarował wsparcie dla ich działań.
- Możecie liczyć na mój patronat - zapewnił. - Robicie dobrą robotę. To nietypowa, ale bardzo ciekawa promocja naszego miasta, docierająca do osób, które z reguły są niechętne współpracy z urzędami i samorządem.
Film o legendarnym agencie 007 stał się niedawno internetowym hitem. Obejrzały go tysiące osób.
Zobacz: James Bond ratuje porwanego ministra (FILM)
Jego scenariusz opowiada o rosyjskiej mafii, która porywa w Tczewie ministra. Za uwolnienie go przestępcy żądają od władz miasta okupu i wypuszczenia ich kompanów z więzienia. Grożą, że jeśli nie spełnią ich oczekiwań, wysadzą ponad 150-letni zabytkowy most nad Wisłą, dokładnie w 750 rocznicę miasta. Wtedy do akcji wkracza James Bond ze swoją grupą specjalną. Po żmudnej pracy i kilku akcjach uwalnia ministra. Na końcu ginie boss mafii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
