Warto dodać, że do transakcji sprzedaży mieszkań doszło w momencie finalizacji sprzedaży Budimexu Nieruchomości spółce CP Developer, utworzonej przez firmy Cornerstone Partners i Crestyl. Do przeniesienia tytułu do wszystkich udziałów Budimeksu Nieruchomości na rzecz CP Developer doszło 24 maja 2021 r. na podstawie umowy dotyczącej ich zbycia w wykonaniu pierwszej umowy zawartej w lutym tego roku.
Heimstaden Bostad buduje portfel mieszkaniowy w Polsce
To trzecia transakcja spółki ze szwedzkim rodowodem na polskim rynku, wcześniej kupiła ona jednak mieszkania tylko w Warszawie.
Dzięki transakcji zostaniemy w najbliższych latach liderem na polskim rynku mieszkań na wynajem. Po raz pierwszy wejdziemy do Gdańska, Krakowa, Wrocławia i Poznania - mówi Stanislav Kubáček, który kieruje w Heimstaden zespołem odpowiedzialnym za przejęcia w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i w Niemczech. Jak zapowiada - w ciągu najbliższych pięciu lat fundusz przejmie ok. 4000 mieszkań w pięciu polskich miastach.
Nowe trendy na rynku to skutek m.in. pandemii
Globalny kapitał inwestycyjny, poszukujący bezpiecznych opcji na rynkach nieruchomości, stawia dziś na mieszkania. To najnowszy trend na rynku, transakcji przybywa na skutek… epidemii Covid19. Dlaczego?
Przypomnijmy: dotychczas to polskie biurowce były „gorącym towarem”. Przed wybuchem epidemii szlagierem na rynku nieruchomości były prywatne akademiki. Już w ubiegłym roku te ostatnie nieruchomości znacznie straciły, podobnie jak galerie handlowe. Natomiast znacznie wzrosło zainteresowanie powierzchniami magazynowymi (skutek przeniesienia handlu w dużej mierze do internetu). Trudno jeszcze powiedzieć, jak wygląda aktualnie krajobraz po covidowej bitwie.
O tym, że również w sektorze mieszkań na wynajem od kilku lat Polska jest na celowniku największych, światowych graczy inwestujących w sektorze PRS mówiło się raczej niewiele. Transakcje dotyczyły nieruchomości warszawskich i to właściwie wyłącznie tych z najwyższej półki.
Szwedzki fundusz nieruchomości kupił od Budimeksu 300 mieszk...
Jak widać - sytuacja zmienia się dynamicznie. W 2020 roku wartość inwestycji w sektorze PRS wyniosła w Polsce 250 mln euro. To duży wzrost w porównaniu z wolumenem transakcji odnotowanym w 2019 roku, który jak podaje Walter Herz, miał wartość około 300 mln zł. Podkreślam: porównujemy euro ze złotymi!
Nie ma mieszkań do kupienia? Kupmy dewelopera!
Zdaniem analityków Walter Herz, niedługo będziemy obserwować serię kolejnych transakcji.
Sektor PRS skupia w Polsce zaledwie kilka tysięcy mieszkań i apartamentów, ale jego wzrost w najbliższych 18 miesiącach będzie spektakularny. Trend związany z rozwojem tego segmentu widoczny jest w całej Europie, ale w Polsce możemy obserwować ciekawy proces jego narodzin. Pierwsze portfele mieszkań dopiero się tworzą. Nie mamy jeszcze standardów i infrastruktury niezbędnej do funkcjonowania rynku wynajmu instytucjonalnego mieszkań. Brakuje, nie tylko gotowych nieruchomości, których poszukują inwestorzy, ale także wyspecjalizowanych w ich budowie deweloperów czy zarządców. Inwestorzy podpisują umowy i czekają na realizację projektów. By poszerzyć dostęp do produktów inwestycyjnych fundusze zaczęły również przejmować spółki deweloperskie budujące mieszkania – zauważa Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.
O czym mowa? O przyczynach i skutkach tego samego zjawiska. Działający w Polsce deweloperzy niezbyt chętnie wchodzą w transakcje pakietowe, bo wiąże się to z mniejszymi zyskami, jak to przy sprzedaży hurtowej bywa. Obecnie, kiedy mieszkania sprzedają się jak świeże bułki, wolą zarabiać (więcej) na transakcjach detalicznych. W tej sytuacji łatwiej… kupić dewelopera. Na początku ubiegłego roku doszło do przejęcia wrocławskiej firmy deweloperskiej Vantage Development przez niemiecką firmę TAG Immobilien, która zarządza w Niemczech ponad 84 tys. mieszkań na wynajem. W Polsce w ciągu najbliższych 5 lat inwestor zamierza zgromadzić zasoby sięgające nawet do 20 tys. mieszkań. Pierwsze z nich mają trafić na wrocławski rynek najmu pod marką Vantage Rent. W przypadku Budimeksu stało się inaczej: kto inny kupił firmę, kto inny mieszkania - na różnym etapie realizacji, jak podkreśla oficjalny komunikat. To najciekawsze w tej transakcji, bo oznacza, że - jak w Gdańsku - w grę wchodzą lokale również na etapie (prawie ) dziury w ziemi.
Głównym ograniczeniem szybkiego wzrostu segmentu PRS w Polsce jest bowiem brak gotowych do zakupu portfeli nieruchomości w tym segmencie ze względu na wspomnianą niską skłonność deweloperów do transakcji z funduszami, zwłaszcza wobec silnego popytu ze strony nabywców indywidualnych. W tej sytuacji posiadanie firmy deweloperskiej to przyczółek do budowania platformy inwestującej w mieszkania na wynajem, a ten rodzaj inwestycji jest jednym z priorytetów międzynarodowych funduszy.
Fundusze inwestycyjne są na tyle zainteresowane inwestycjami w rynek czynszowy w Polsce, że gotowe są w tym celu kupować firmy deweloperskie z myślą o przekształceniu ich - przynajmniej częściowo - w firmy budujące i zarządzające portfelem mieszkań na wynajem -wyjaśnia Paweł Sztejter, ekspert JLL.

Jak zbudować dom i się nie rozwieść? Zobacz 3 sposoby NA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Wolactwo przesiedlić z Pomorza za Bóg np do wolynia, a tu skandynawow sprowadzić, a czemu nie, po co nam wolactwo?