Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuka to, od pierwszego wejrzenia, sympatyczna

Tadeusz Skutnik
Elżbieta Tęgowska "Po południu", 2007
Elżbieta Tęgowska "Po południu", 2007
Bardzo skromna jak na jubileusz czterdziestolecia pracy twórczej wystawa. Taka sobie wystawka w oficynce ZPAP na Mariackiej, bardziej dla przypomnienia prezydentowi miasta, że ktoś taki od czterdziestu lat się trudzi nie tylko dla siebie, może więc warto by odnotować ten fakt jakąś nagrodą.

Tak się też stało. Warto też, dzięki tej wystawce, przypomnieć sobie najbardziej znaczący fragment sztuki Elżbiety Tęgowskiej: malarstwo.

Sztuki, od pierwszego wejrzenia, sympatycznej. Czy tam, gdzie czystością i jasnością kolorów stwarza jakby postimpresjonistyczny "Pejzaż" lub obrazek "Po południu", czy tam, gdzie kolory przełamuje, bo wprowadza nocne pejzaże, czy tam, gdzie zabawia nas opowieściami rycerskimi ("Córka wojownika", "Uczta powitalna"). Mnie jednak najbardziej bawi jej humor, rzecz dość rzadka w sztuce, demonstrowana choćby w oleju "Czerwony konik" (spróbujcie go znaleźć, a potem porównać z wielkością dworu!).

To dziełko wprowadza nas już w niezwykle ważki nurt zainteresowań twórczości Elżbiety Tęgowskiej: rycersko-teatralno-heraldycznych, ale to temat na inną opowieść. Podobnie jak na inną opowieść są jej zainteresowania bramami i portalami w sztuce. Tutaj koniecznie trzeba jednak wspomnieć o jej pracy służebnej dla adeptów sztuki (wiele lat pracy w gdańskim Pałacu Młodzieży oraz kierowanie galerią "Na piętrze" w Gdańsku), a także robocie recenzenckiej w prasie (orka!), przy których wyjazdy do Francji czy Danii zdawały się wakacjami.

Jej powroty do Gdańska świadczyłyby jednak o tym, że Tęgowska nie lubi wakacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki