Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopocka Hestia traci przez powodzie

Jacek Klein
Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń Ergo Hestia po pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku zanotowało stratę wysokości 48 mln zł. Strata to efekt anomalii pogodowych i konieczności wypłaty znacznie większej liczby odszkodowań majątkowych.

- Trzeci kwartał 2010 roku obfitował w kolejne katastrofy naturalne, wynikające z bezprecedensowych anomalii pogodowych. Rynek musiał zmierzyć się z następną falą powodziową, a także ulewnymi deszczami, które znacznie zwiększyły koszty ubezpieczycieli z tytułu odszkodowań i świadczeń. Bezprecedensowa liczba zgłoszeń spowodowała poważne trudności ubezpieczycieli związane z procesem likwidacji szkód - tłumaczy STU Ergo Hestia.
Spółka w obliczu trudnej sytuacji rynkowej w III kwartale wprowadziła także działania ukierunkowane na poprawę rentowności portfela. Zmieniono politykę taryfikacyjną w zakresie zniżek i zwyżek, a także warunki szczególnie nierentownych umów ubezpieczeniowych.
Pomimo straty spółka zanotowała sporą dynamikę sprzedaży ubezpieczeń. Wartość składki przypisanej brutto w ciągu dziewięciu miesięcy wyniosła 1,76 mld zł, czyli o 11 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub. roku.
Dobre wyniki finansowe uzyskały także pozostałe spółki ubezpieczeniowe z Grupy Ergo Hestii. MTU Moje Towarzystwo Ubezpieczeń - zebrało 399 milionów zł składki przypisanej brutto. Dynamika sprzedaży wyniosła 119 procent. Zysk netto MTU wyniósł 9,2 miliona złotych. Natomiast Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie ERGO Hestia zebrało 604 miliony zł składki przypisanej brutto. Dynamika sprzedaży wyniosła 233 procent, a zysk netto 21 milionów zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki