Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rysim pazurem. Złotouści i ich polityczne Zaduszki

Ryszarda Wojciechowska
Leszek Miller, ojciec wielu bon motów, nie spodziewał się, że to samo życie dopisze mu złośliwą puentę do jego najzgrabniejszej myśli o prawdziwym mężczyźnie.

Kiedy przed laty zapewniał, że prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, a następnie modyfikował to, że prawdziwy mężczyzna nigdy nie kończy, los z niego zadrwił. I pokazał, że prawdziwy mężczyzna jednak kończy, i to pod progiem... wyborczym.

Patrząc na nadchodzący Sejm, pomyślałam o politycznych Zaduszkach. O tym, że w tej kadencji zabraknie wielu złotoustych. Nie będzie matki pojęcia „kaczyzm” Joanny Senyszyn, która kiedyś, podsumowując słaby wynik wyborczy swojej partii, stwierdziła, że „Z wynikiem SLD jest jak ze Smoleńskiem. W obu przypadkach są ofiary śmiertelne”.

Nie będzie Józefa Zycha z PSL, który tak pięknie deklarował z mównicy: „Wysoka Izbo, nie pierwszy raz mi staje...”.

Zabraknie Ludwika Dorna, który nauczał: „Po wyborach przyjdzie czas nawożenia i siania. A będzie jak w Ewangelii, część ziaren ciernie zagłuszą, inne ptaki wydziobią, coś trafi na skałę, ale coś wyrośnie”.

Nie będzie też Włodzimierza Czarzastego, który miał kiedyś ciekawy pomysł na wyborczą porażkę: Trzeba zakasać rękawy, wziąć się do roboty. Zrobić analizę przegranej, ruszyć w Polskę, wziąć ze sobą dużo rozumu i zapasową wątrobę.

Nie będzie też Jacka Kurskiego, aspirującego do PiS, który po przegranych wyborach tej partii mówił błyskotliwie: „Ta czaszka już się nie uśmiechnie. Ta partia nie wygra wyborów”. Trawestując tego mistrza złotej myśli: Ta czaszka właśnie się uśmiecha.

Nowy Sejm to nowe twarze i pewnie nowe bon moty. Oby nie tylko takie jak rapera Liroya, który zasiądzie w poselskich ławach, wcześniej zapowiadając: „Idę ich wypier..... na zbity łeb”. To na razie jego pierwszy bon mocik. Ze strachem czekam na następne.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki