Takie czasy, że kaganek oświaty niesie minister Anna Zalewska, a kaganek wiary minister Jan Szyszko. Ten pogromca kornika drukarza w Puszczy Białowieskiej pewnie zawierzyłby lasy państwowe opiece Matki Boskiej, jak to ostatnio jest w modzie, gdyby nie to, że już wcześniej zawierzył je... drwalom, którzy aż się palą do przerabiania drzew na deski.
Zawierzenia to ostatnio nasza specjalność. Jedni robią to po cichu, inni z fasonem, jak Energa, której prezes zawierzył spółkę opiece Matki Boskiej podczas specjalnej na tę okoliczność mszy świętej. Wiceprezes Energi ten akt zawierzenia ujął pięknie słowami, że „teraz nie zabraknie nam tego boskiego prądu na naszej drodze, tego bożego światła”. I że „nasza firma będzie się rozwijać, będzie bezpieczna, będzie chroniona bożą pomocą, pomocą wszystkich świętych, także Michała Archanioła, do którego żeśmy się tutaj przed chwilą modlili”.
Ten płomyk nadziei podtrzymał poseł Stanisław Pięta, przytomnie zauważając, że modlitwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła. I jeżeli spółki Skarbu Państwa będą się cieszyć opieką Opatrzności Bożej, to tylko może być lepiej.
Oczywiście w suwerenie też zapaliło się to światełko, że może i rachunki będą za... Bóg zapłać. I z tą nadzieją zgodnym chórem powtarza... niech prąd będzie z wami.
Ale jak zwykle są też w narodzie sceptycy, którzy - jak to ujmuje elegancko prezydent Duda - tylko jazgoczą. I przy okazji pytają, czy teraz każdą podwyżkę prądu zarząd Energi będzie tłumaczyć - to nie my, to Matka Boska?
Żeby odnaleźć się w tym duchu, powiem tylko tyle: Boże, Ty to widzisz i nie grzmisz.
Czytaj więcej felietonów z cyklu Rysim Pazurem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
