Tegoroczne obrady konkursowej kapituły, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, były wyjątkowo burzliwe, co świadczy o wysokim i wyrównanym poziomie reprezentowanym przez poszczególnych przedstawicieli trójmiejskich uczelni. Napięcie i nerwowe oczekiwanie przeniosło się także do Dworu Artusa, gdzie w niedzielne popołudnie oficjalnie ogłoszono werdykt.
Uczestnicy konkursu o Nagrodę Czerwonej Róży są jak finaliści Ligi Mistrzów. Najlepsi z najlepszych. Nie sposób więc wskazać faworyta, nie sposób przewidzieć, kto zostanie zwycięzcą. Kto się oderwie od peletonu i na ostatnich metrach zdystansuje innych. Używamy terminologii sportowej nieprzypadkowo - oto bowiem najlepszym studentem Pomorza AD 2009 wybrany został Sylwester Kujach, student V roku Wychowania Fizycznego na gdańskiej AWF!
Sylwester Kujach jest stypendystą ministra nauki i szkolnictwa wyższego za wyniki w nauce - legitymuje się średnią ocen 4,76 - oraz za wybitne osiągnięcia naukowe. Najlepszy student Pomorza specjalizuje się w dziedzinie fizjologii wysiłku, sporządzając publikacje w tym zakresie współpracował między innymi z amerykańskim uniwersytetem Barry University Miami.
Na naukową działalność laureata składa się także uczestnictwo w stażach dydaktycznych w kraju i za granicą oraz prelekcje na konferencjach studenckich kół naukowych. Odbył on również studia w zakresie pedagogiki szkolnej na Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku z narodową kadrą juniorek w judo w zakresie analizy obciążeń treningowych. Swoją wiedzę wykorzystuje także, sporządzając plany przygotowań techniczno-taktycznych zawodników.
Laureat oprócz pamiątkowej statuetki odebrał kluczyki do fiata 500.
Ostatnim studentem AWFiS nagrodzonym Czerwoną Różą była Aleksandra Wojnarowska, która otrzymała to wyróżnienie w 2003 r.
Nie czułem się faworytem
Rozmowa z Sylwestrem Kujachem, laureatem Nagrody Czerwonej Róży 2009
Odbierając nagrodę, wyglądałeś na zaskoczonego.
To prawda. Nominowane grono było przecież bardzo zacne - to najlepsi studenci ze wszystkich państwowych uczelni Trójmiasta. Przychodząc na galę, pozostawałem realistą, nie czułem się faworytem.
Szczególne podziękowania składałeś władzom Akademii Wychowania Fizycznego.
Samo nominowanie przez moją uczelnię stanowiło dla mnie dużą nobilitację. Już obecność pośród tych doskonałych ludzi traktowałem jako wielkie wyróżnienie mojej osoby.
Czy nie wydaje Ci się, że przełamałeś właśnie pewien stereotyp studenta uczelni sportowej, który nie zawsze kojarzony jest z osiągnięciami naukowymi?
Jak widać, możliwy jest jednoczesny rozwój umysłu i ducha oraz własnego organizmu. Moi przyjaciele i ludzie, którzy mnie znają, mogą to potwierdzić.
Peleryna dla Joanny Ginter
Nagrodę "Peleryny" otrzymała za dotychczasowe dokonania w dziedzinie dziennikarstwa i medialną wszechstronność. Do naszej redakcji trafiła cztery lata temu, na początku studiów. Studiuje filologię polską, na specjalności "wiedza o mediach i pracy dziennikarza" i nauczycielskiej, działa w kole naukowym i aktywnie uczestniczy w studenckich konferencjach dziennikarskich, udziela się też w wielu społecznościowych portalach dziennikarskich.
Pióro dla Natalii Siudy
W redakcji "Dziennika Akademickiego" pojawiła się w październiku ubiegłego roku i od razu zaskoczyła wszystkich swoją dziennikarską aktywnością i wszechstronnością. Pisała m.in. o braku zaangażowania studentów w życie samorządowe, dopalaczach i ich wpływie na naukę, studiach za granicą, problemie oceniania prac bez ich czytania przez prowadzących zajęcia.
Natalia studiuje na II roku politologii UG. Aktywnie działa w zarządzie AEGEE Gdańsk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?