Do poważnego zdarzenia z udziałem rosyjskich bombowców, amerykańskiego niszczyciela i polskiego śmigłowca doszło na Bałtyku. O sprawie jako pierwsze poinformowało CNN.
W ciągu nocy dwa razy nad amerykańskim niszczycielem USS Donald Cook przeleciały bardzo blisko i bardzo nisko dwa rosyjskie bombowce Su-24 - podaje CNN.
Identyczne bombowce wysłane były niedawno przez Rosję do Syrii. To własnie jedna z tych maszyn została zestrzelona przez turecki myśliwiec.
Z kolei agencja Associated Press podaje, że rosyjskie maszyny przelatywały nad amerykańskim niszczycielem w sumie 20 razy. Krążył też wokół niego rosyjski śmigłowiec do zwalczania łodzi podwodnych Ka-26.
USS Donald Cook wracał z wizyty w Gdyni
Amerykańska stacja informuje, że do podobnych zdarzeń doszło dzień wcześniej. W tym czasie z pokładu amerykańskiego okrętu wojennego operował śmigłowiec polskiej Marynarki Wojennej. Z powodu niebezpiecznych przelotów Rosjan działania polskiego śmigłowca były "zakłócone". Maszyna nie mogła wystartować.
Amerykańscy wojskowi opisują manewry rosyjskich bombowców jako "strafing runs" czyli taki jaki jest wykonywany w czasie prawdziwego ataku. W pewnym momencie Su-24 przeleciał w odległości zaledwie 10 metrów od okrętu.
Amerykanie filmowali wszystkie zajścia i udostępnili je teraz w internecie.
Powołując się na dyskusje w kręgach militarnych CNN podaje, że rosyjskie prowokacje miały być także "wysłaniem wiadomości dla Polski".
W czerwcu na Pomorzu odbędą się największe od lat ćwiczenia NATO - Anakonda 2016.
USS Donald Cook nazywany jest pływającą tarczą antyrakietową. Podobieństw między okrętem a elementem tarczy , który powstanie na terenie byłego lotniska wojskowego, jest sporo. USS Donald Cook uzbrojony jest w takie same antyrakiety, jakie docelowo trafią do Redzikowa. Razem z trzema innymi okrętami wyposażonymi w system Aegis stacjonuje w hiszpańskiej bazie Rota. Właśnie w lądową wersję systemu Aegis wyposażona będzie baza oddalona o kilka kilometrów od centrum Słupska.
Obecność amerykańskich okrętów na wodach Europy to pierwszy etap budowy tarczy antyrakietowej. Drugi to istniejąca już lądowa baza w rumuńskim Deveselu. Trzeci etap to instalacja w podsłupskim Redzikowie, która gotowość operacyjną ma zyskać w 2018 roku.
Przeczytaj inne artykuły na gp24.pl:
- Zdemolowali auto na ul. Sobieskiego (zdjęcia)
- Jolanta Szczypińska: Ustawa antyaborcyjna powinna być ostrzejsza
- Martwy las na plaży w SPN. Jak tam dotrzeć?
- 35. rocznica katastrofy. Niepublikowane zdjęcia
- Rozpoznaj słupskie ulice (TRUDNIEJSZY QUIZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?