Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont dla Duszy. Mieszka na Chełmie w opłakanych warunkach, marzy o butach, ciepłym okryciu i łazience. Możesz pomóc?

Natalia Grzybowska
https://pomagam.pl/
Na gdańskim Chełmie, wśród licznych willi, znajduje się dom, w którym wraz z rodziną żyje Wojtek. Posesja odbiega znacznie od panujących tam standardów. Mało powiedziane - jest w opłakanym stanie. Rodzinie chce pomóc pan Robert, który uruchomił internetową zbiórkę, aby spełnić marzenie o butach na zimę, kurtce, a może nawet prawdziwej łazience. W ciągu trzech dni udało się mu zebrać 10 tys. zł.

Aktualizacja 31.12.2019 r. Wojtek Dusza i jego nowy dom

43-letni Wojtek Dusza jeszcze do niedawno mieszkał w opłakanych warunkach w jednym z domów na gdańskim Chełmie. Jednak dzięki pomocy byłego sąsiada i wielu ludzi o dobrych sercach to się radykalnie zmieniło. Efekty internetowej zbiórki zaskoczyły wszystkich. Wyremontowano znacznie więcej, niż to było w pierwotnych planach. Nadal zbierane są środki na ukończenie remontu.

Wrzesień 2019. Pomoc dla Duszy

Na jednym z gdańskich osiedli mieszka 43-letni Wojtek Dusza. Mężczyzna zmaga się z wieloma problemami. Przez powikłania po zapaleniu opon mózgowych występują u niego różne dysfunkcje przez co ma II grupę inwalidzką.

Dom, w którym żyje wraz z rodziną jest w opłakanym stanie. Widać to jeszcze bardziej na tle otaczających go willi. Dach pokrywa papa, a budynek nie jest ocieplony. Na ścianach i sufitach rozwija się grzyb. Każde z pomieszczeń pokrywa sadza. Pan Wojtek nie ma wielkich wymagań. Jego największym marzeniem jest posiadanie łazienki. Obecnie wszyscy myją się w misce.

Remont dla Duszy. Mieszka na Chełmie w opłakanych warunkach,...

- Kiedy rozmawiałem z nim podczas ostatniego spotkania już myśli o zimie - mówi Robet Kamecki. - Mówi o tym, że nie ma butów ani kurtki. Martwi się o węgiel. Wraz ze znajomymi staraliśmy się pomagać Wojtkowi w miarę możliwości, ale uważam, że to za mało.

- Na Chełmie mieszkałem przez 26 lat - wspomina pan Robert. - Wojtka poznałem przypadkiem, podczas procesji Bożego Ciała. Ja niosłem głośnik za księdzem, on - chyba jakiś sztandar. Tak skrzyżowały się nasze drogi. Wiele osób kojarzy go z osiedla, jest wesołym, otwartym chłopakiem, swego rodzaju lokalnym indywidualistą.

Pan Robert zdecydował się, by na portalu Pomagam.pl przybliżyć historię mężczyzny, by - jak sam mówi - powalczyć dla niego o lepsze warunki.

Zbiórka okazała się ogromnym sukcesem - mówi jej organizator. - W 3 dni uzbieraliśmy ponad 10.tys. zł. Wiele osób proponowało pomoc rzeczową. Byli tacy, co chcieli oddać wannę, podzielić się starymi butami, czy starym grzejnikiem. Nie chcemy jednak zawalić Wojtka nadmiarem rzeczy.

Niestety, rodzina Wojtka żyje w mieszkaniu socjalnym, należącym do miasta. By przeprowadzić tam gruntowny remont potrzeba licznych zgód. To również dyskwalifikuje ich udział w polsatowskim programie "Nasz nowy dom", w którym ekipa remontowa z Katarzyną Dowbor na czele odmienia życie ludzi, żyjących w fatalnych warunkach.

Panu Robertowi udało się już nawiązać kontakt z firmą remontową, która deklaruje wykonanie różnych prac i to charytatywnie. Być może znajdą się też darmowe materiały budowlane.

Wszyscy ci, którzy chcieliby pomóc zrealizować, choćby podstawowe, potrzeby Wojtka mogą wesprzeć zbiórkę:TUTAJ!

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki