Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reforma oświaty w Gdyni. Radni uchylili uchwały ws. reorganizacji szkół [ZDJĘCIA]

(lan)
Nadzwyczajna sesja Rady Miasta Gdyni ws. uchwał oświatowych (16.03.2016 r.)
Nadzwyczajna sesja Rady Miasta Gdyni ws. uchwał oświatowych (16.03.2016 r.) Tomasz Bołt
W środę późnym wieczorem, na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, gdyńscy samorządowcy jednogłośnie uchylili pakiet uchwał dotyczących reformy systemu oświaty w mieście. Dokładnie ten sam, który przed tygodniem uchwalili.

Powodem podjęcia takiego kroku był fakt, iż tuż po sesji RM 9 marca, na której pakiet 30 uchwał oświatowych przyjęto, okazało się, iż te mają braki formalne. Władze miasta przygotowując bowiem uchwały nie wystąpiły o wydanie opinii do Forum Związków Zawodowych, co okazało się konieczne. Opinie pozyskano tylko od Związku Nauczycielstwa Polskiego i "Solidarności".

Wiceprezydent Gdyni ds. edukacji Bartosz Bartoszewicz przekonywał, iż błąd nie wpłynie na plany reformy.

- Przed tygodniem mówiłem, że wszystkie procedury zostały dochowane. W przypadku FZZ mam przekonanie, iż moglibyśmy udowodnić, że warunki procedowania nie zostały uchybione, ale ostatecznie postanowiliśmy wystąpić o uchylenie uchwał i przyjęcie ich ponownie po uzyskaniu opinii FZZ - tłumaczył prezydent Bartoszewicz.

Czytaj również: Reforma oświatowa w Gdyni do poprawki

Znaczenie Forum Związków Zawodowych bagatelizowali radni "Samorządności", ale już opozycja na władzach Gdyni nie zostawiła suchej nitki.

- Szkoda, że musieliśmy się tu spotkać i uchylać własne uchwały. Przed tygodniem mówiliśmy, że do tego dojdzie. Wystarczyło nas posłuchać - mówił Patryk Felmet, radny PiS.

Z kolei Michał Bełbot (PiS) i Tadeusz Szemiot (PO) wskazywali, iż taka sytuacja to dowód na to, że przygotowaniu reformy oświatowej towarzyszy chaos.

Stanisław Taube, były gdyński radny, a obecnie przewodniczący zarządu wojewódzkiego FZZ stwierdził, iż gdyby miasto nie uchyliło tych uchwał teraz, miałoby to opłakane skutki.

- Naprawienie błędu teraz nie będzie komplikowało przyszłości. Gdyby miasto na ten krok się nie zdecydowało, za kilka miesięcy skutki prawne byłyby katastrofalne - mówi Stanisław Taube i dodaje: - To, że nie zostaliśmy poproszeni o opinię to ewidentny błąd miasta. My jesteśmy do tego reprezentatywnym związkiem zawodowym od 2002 roku.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki