Psychiatra fałszowała dokumentację członka gangu? Usłyszała 25 zarzutów

- Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, pracując wraz z prokuratorem z Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku nad sprawą zorganizowanej grupy przestępczej dokonującej m.in. oszustw na policjanta, nabrali podejrzeń, że dokumentacja lekarska świadcząca o zdrowiu jednego z podejrzanych jest fałszywa. Wiele wskazywało na to, że informacje zawarte w tej dokumentacji są nieprawdziwe i nie oddają faktycznego stanu zdrowia 31-latka, wobec którego stosowane było tymczasowe aresztowanie- relacjonuje podinsp. Maciej Stęplewski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.

Jak się dowiadujemy, podejrzenia potwierdziła szczegółowa weryfikacja dokumentacji medycznej, w której zawarte były poświadczające nieprawdę wpisy dokonane przez lekarza psychiatrę, która rzekomo prowadziła leczenie podejrzanego. 31-letni mężczyzna, Sandro B. przebywa w areszcie. Jest on podejrzany o udział w międzynarodowej grupie przestępczej dokonującej oszustw metodą tzw. na policjanta.

Pomorscy policjanci przeszukali mieszkania i gabinety 75-latki, w których zabezpieczyli różnego rodzaju dokumentację świadczącą o jej działalności. Skutkiem śledztwa było zaś przedstawienie jej 25 zarzutów oraz zastosowanie wobec niej dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju oraz zawieszenie jej podejrzanej w wykonywaniu zawodu lekarza.

- Policjanci dalej pracują nad sprawą i sprawdzają, czy lekarka fałszowała dokumentację także innych osób – zastrzega rzecznik KWP w Gdańsku.

O sytuacji, specjalnym komunikatem poinformowała również Prokuratura Krajowa:

„Prokurator zastosował wobec podejrzanej środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, poręczenia majątkowego w kwocie 50 tysięcy złotych, zakazu opuszczania kraju oraz zawieszenia podejrzanej w wykonywaniu zawodu lekarza. Ponadto prokurator dokonał zabezpieczenia majątku podejrzanej w wysokości 111 tysięcy złotych”

- czytamy.

Polska mafia w latach 90.

Przeczytaj nasz kryminalny reportaż: Król koki z Gdyni Obłuża. Jego narkotyki krążyły po Europie, a on z piękną miss Polski rozbijał się drogimi autami. Jak umarł Artur B. ("Gruby", "Artuś"), legenda trójmiejskiego półświatka?, legenda trójmiejskiego półświatka?")