Śledczy skierowali akt oskarżenia do sądu przeciwko byłej księgowej. - Kobiecie zarzucono dokonanie przestępstwa doprowadzenia gminy miasta Gdańsk do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - mówi prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokurator Wawryniuk przypomina, że postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane zawiadomieniem skierowanym przez dyrektora jednej ze szkół podstawowych z Gdańska, w której pracowała kobieta.
- Zatrudniona była na stanowisku głównej księgowej. Z tego tytułu była uprawniona do dokonywania przelewów pieniężnych z konta szkoły. Jak ustalono w toku postępowania przygotowawczego, kobieta przerabiała zapisy w elektronicznej dokumentacji księgowej i bankowej zawyżając wartość zobowiązań szkoły. W ten sposób wprowadzała w błąd Prezydenta Miasta Gdańska będącego dysponentem subwencji oświatowej, co do faktycznych zobowiązań szkoły - mówi prok. Wawryniuk.
Śledczy tłumaczą, że kobieta wystawiane na szkołę faktury opłacać miała dwukrotnie. - Jeden przelew wykonywała na rzecz kontrahenta, a drugi na swoje konto. Zdarzało się, że tworzyła również fikcyjne faktury, które wprowadzała do systemu księgowego. Działając w ten sposób, w okresie od kwietnia 2009r do lipca 2016r na własne rachunki bankowe przelała nie mniejszej niż 1 180 .000,00 złotych. Przesłuchana w toku postępowania przygotowawczego kobieta przyznała się do popełnienia zarzuconego jej przestępstwa i złożyła wyjaśnienia - mówi prok. Wawryniuk.
Z ustaleń prokuratury wynika, że pieniądze przeznaczała na własne bieżące wydatki oraz drobne kwoty przekazywała członkom rodziny.
- Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował podejrzaną - mówi prok. Wawryniuk.
Wcześniej pisaliśmy:
Afera w gdańskiej szkole. Zatrzymana księgowa
Setki tysięcy złotych trafiały na złe konta? Prokuratura zajmuje się gdańską szkołą
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany 10 lipca tego roku do Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Zarzucone oskarżonej przestępstwo, z uwagi na fakt, że dotyczy mienia znaczonej wartości, a oskarżona z procederu uczyniła sobie stałe źródło dochodu, zagrożone jest karą do 15 lat pozbawienia wolności - informuje prok. Wawryniuk.
To jednak nie wszystko. Prokurator zakończył bowiem również postępowanie w części dotyczącej członka rodziny kobiety, któremu zarzucono udział "w obrocie znaczną ilością substancji psychotropowych". - W ilości ponad 16 tysięcy sztuk tabletek zawierających MDMA, to jest popełnienie przestępstwa z art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - mówi prok. Wawryniuk.
Śledczy tłumaczą, że tabletki znaleziono w trakcie przeszukania mieszkania oskarżonej kobiety.
- Przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa i złożył wyjaśniana. Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował podejrzanego - mówi prokurator Wawryniuk.
Akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie został skierowany 7 lipca tego roku do Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe
- Zarzucone mężczyźnie przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od lat 2 do 12.- podsumowuje prokurator Wawryniuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?