Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest Wolnych Polaków w Gdańsku. Rekordowa frekwencja i wyraźny sprzeciw przeciwko "bezprawiu" rządu. "Polska musi być państwem prawa"

OPRAC.:
Kamil Kusier
Kamil Kusier
Protest Wolnych Polaków w Gdańsku. Rekordowa frekwencja i wyraźny sprzeciw przeciwko "bezprawiu" rządu. "Polska musi być państwem prawa" / n/z Andrzej i Joanna Gwiazda
Protest Wolnych Polaków w Gdańsku. Rekordowa frekwencja i wyraźny sprzeciw przeciwko "bezprawiu" rządu. "Polska musi być państwem prawa" / n/z Andrzej i Joanna Gwiazda Przemysław Świderski / Dziennik Bałtycki
W geście solidarności z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem, przeciwko łamaniu w Polsce prawa oraz z wyrazem stanowczego sprzeciwu na usunięcie tablicy poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu w Gdańsku. To tylko niektóre z powodów, jakie w sobotni wieczór pod Pomorskim Urzędem Wojewódzkim wyrażali mieszkańcy, którzy jak podkreślają, czują się oszukani przez premiera Donalda Tuska i nie zgadzają się na bezprawne działania ministrów w jego rządzie.

Protest Wolnych Polaków w Gdańsku. Swój sprzeciw wobec działania rządu wyraża coraz więcej osób!

Z tygodnia na tydzień coraz więcej osób gromadzi się pod siedzibą Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, aby wyrazić swój sprzeciw wobec działalności rządu premiera Donalda Tuska i jego ministrów, w tym marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Zatrzymanie ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, przejęcie Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, zamieszanie w prokuraturze, zawirowania, związane z budową elektrowni jądrowej, czy usunięcie tablicy Lecha Kaczyńskiego z gdańskiego urzędu.

- Mamy po prostu dość. Znam Donalda Tuska od wielu lat, nie jestem w stanie pojąć tego, co się z nim obecnie stało. Premier polskiego rządu powinien reprezentować interes państwa polskiego, nie żadnego innego. Konstytucja to nie byle świstek, który można zmiąć i wyrzucić do śmietnika. Wszyscy wobec prawa jesteśmy równi i premier powinien nie tylko o tym pamiętać, ale i przede wszystkim tego przestrzegać - mówi pan Marek, mieszkaniec Śródmieścia w Gdańsku.

W spotkaniu pod Pomorskim Urzędem Wojewódzkim udział wzięła rekordowa grupa osób. Protest Wolnych Polaków spotyka się z coraz większym zainteresowaniem. Jak twierdzą uczestnicy, ma to związek z kolejnymi decyzjami podejmowanymi przez ministrów w rządzie Donalda Tuska, z którymi nie tylko nie zgadzają się protestujący, ale również m.in. środowisko prokuratorskie, zarzucając ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi próbę upolitycznienia Prokuratury Krajowej.

Sobotni protest w Gdańsku był ósmym z kolei organizowanym w stolicy Pomorza.

- Sprzeciwiamy się łamaniu prawa przez rząd Donalda Tuska oraz zdjęciu tablicy Lecha Kaczyńskiego w Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. Pokażemy obecnej władzy, że jako wolni Polacy nie poddamy się tyranii bezprawia i za pomocą kart do głosowania przywrócimy w Polsce normalność, porządek prawny i poszanowanie dla konstytucji - mówił poseł PiS Kazimierz Smoliński.

Wtórował mu m.in. były wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski, który podkreślał, że obecny rząd z panią wojewodą Beatą Rutkiewicz nie mogą próbować wymazywać historii. Chodzi o ściągnięcie tablicy poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim oraz usunięcie byłego Prezydenta RP z bycia patronem sali w urzędzie. Nowy patron jeszcze nie jest znany.

- Szukamy. Chcemy, żeby była to kobieta z regionu pomorskiego, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Na razie sala nie posiada żadnego imienia – informuje Krystian Kłos z biura prasowego wojewody.

W Proteście Wolnych Polaków udział bierze coraz więcej osób młodych, którzy dość wyraźnie przyczynili się do zdobycia władzy przez koalicję rządzącą.

Profesor Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej obecny pod urzędem przekonywał, że takie wydarzenia jak dzisiaj, to doskonała lekcja historii dla młodych Polaków, podkreślając wagę takich spotkań.

W Proteście Wolnych Polaków udział wzięli również m.in. Andrzej Gwiazda oraz Joanna Duda-Gwiazda, którzy również wyrazili akt solidarności z przebywającymi w zakładach karnych ministrami Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem.

- Niszczy się polskie archiwa, niszczy się polskie instytucje, niszczy się polską konstytucję. Nie może być na to zgody. Obecna ekip została wybrana przez współobywateli, ale czas to wyraźnie powiedzieć, że ta wybrana ekipa dąży do likwidacji państwa polskiego. Państwo, które podlega zewnętrznym rozkazom, nie jest państwem niepodległym - mówił Andrzej Gwiazda.

Legenda Solidarności przypomniała również, czyje imię nosi główny budynek Parlamentu Europejskiego, chodzi o Altiero Spinelliego, włoskiego polityka, zwolennika federalnej koncepcji zjednoczenia Europy.

- To włoski komunista, który opracował program rewolucji komunistycznej w nowoczesnym wydaniu. Najważniejszym jej punktem, który postawiło, była likwidacja państw narodowych, likwidacja państw niepodległych. Czy możemy się dzisiaj spodziewać rozwiązań prawnych ze strony Unii Europejskiej? Otóż w manifeście Alitiero Spinelliego znajduje się zapis, który mówi nam, że należy zabezpieczyć członków ekipy rewolucyjnej od odpowiedzialności karnej przed różnymi procesami publicznymi. To rozwiewa nadzieję, że Unia Europejska przyjdzie z pomocą. Może przyjść, ale do Donalda Tuska, który prędzej czy później i tak wróci do Brukseli - dodał Andrzej Gwiazda.

Współtwórca Solidarności i Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża porównał również Unię Europejską do bagna.

- To nie jest obelga, ale Unia Europejska ma dzisiaj cechy bagna. Łatwo do niej wejść, a wyjść często się nie daje, między innymi z uwagi na zależności ekonomiczne, które nas w tym bagnie trzymają - mówił Andrzej Gwiazda.

Politycy obecni na Proteście Wolnych Polaków podkreślali, jak ważna jest obecność obywateli w trakcie protestu, jak ważny i coraz mocniej słyszalny jest głos sprzeciwu. Tadeusz Cymański dodał, że gdy przyjdzie czas wyborów, Polacy ponownie opowiedzą się za literą prawa i odsuną od władzy rząd Donalda Tuska, który w ocenie byłego posła robi wszystko, aby zmarginalizować rolę państwa polskiego, jako państwa, ale i jako ważnego gracza na arenie międzynarodowej.

Protest Wolnych Polaków w Gdańsku. Rekordowa frekwencja i wyraźny sprzeciw przeciwko "bezprawiu" rządu. "Polska musi być państwem
Protest Wolnych Polaków w Gdańsku. Rekordowa frekwencja i wyraźny sprzeciw przeciwko "bezprawiu" rządu. "Polska musi być państwem prawa" Przemysław Świderski / Dziennik Bałtycki

Pisemne uzasadnienia ws. uchyleń decyzji o wygaśnięciu mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

Na stronach Sądu Najwyższego zamieszczone zostały pisemne uzasadnienia zapadłych w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych postanowień dotyczących uchyleń decyzji marszałka Sejmu o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatów poselskich Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.

"Prezydencki akt łaski z 2015 r. wobec, m.in. Wąsika stanowi bezpośrednie zastosowanie przepisu konstytucji i jako taki jest prawnie skuteczny i ostateczny. Skutków prawnych w postaci braku możliwości pociągania do odpowiedzialności karnej osoby ułaskawionej przez Prezydenta RP nie może znieść ani żadna uchwała, ani żaden wyrok sądu, nawet SN. Nie trzeba nawet wspominać, że żadnego znaczenia nie mają w tym zakresie opinie prawne bądź wypowiedzi doktryny prawa. Nikt nie posiada prawnego umocowania do weryfikacji i kwestionowania prerogatywy przysługującej i gwarantowanej konstytucyjnie wyłącznie prezydentowi" - napisano w uzasadnieniu postanowienia wobec Macieja Wąsika.

Podobnie w uzasadnieniu postanowienia tej izby wobec Mariusza Kamińskiego zwrócono uwagę, że postanowienie prezydenta 16 listopada 2015 r. w sprawie prawa łaski "nie dotyczyło wyroku sądu I instancji, ale czynu, którego popełnienie było przedmiotem postępowania karnego". "Wskazuje na to jednoznacznie formuła sentencji aktu stosowania prawa łaski mówiącego w pierwszej kolejności o przebaczeniu. (...) Nie da się skazanemu przebaczyć wyroku, bo skazany nie mógł dopuścić się tego wyroku. Przebaczenie i puszczenie w niepamięć zatem, o którym mowa (...) dotyczy czynu, niezależnie od tego, na jakim procesowym etapie znajduje się jego prawnokarna ocena" - uzasadniono.

Tym samym - jak głosi to uzasadnienie - "skutki prawomocnego wyroku skazującego nie zaistniały w tym wypadku ze względu na ostateczne skutki prawne, jakie wywołało postanowienie Prezydenta RP o zastosowaniu prawa łaski względem czynu, którego popełnienie mogło się wiązać z odpowiedzialnością karną".

Czy to oznacza, że politycy Prawa i Sprawiedliwości wyjdą na wolność? Opinia publiczna w tej sprawie jest podzielona. Środowiska skupione wokół PiS, ale również Prezydent RP utrzymują, że Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik pozostają posłami, z tym zdaniem zgadza się również wicemarszałek Sejmu RP Krzysztof Bosak.

Polityk Konfederacji jednoznacznie stwierdził, że choć można się nie zgadzać z niektórymi decyzjami sądów, prokuratury, Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, czy innych organów powołanych za rządów PiS, to jednak dla zachowania praworządności i powagi państwa, decyzje tych organów, a zwłaszcza Prezydenta RP należy respektować.

Innego zdania jest minister sprawiedliwości Adam Bodnar, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz premier Donald Tusk, którzy na podstawie opinii prawnych, które podważył m.in. Sąd Najwyższy, utrzymują, że akt łaski prezydenta Andrzeja Dudy nie mógł mieć zastosowania wobec osób, które skazane w tamtym czasie nie były.

Jak zakończy się ta sprawa? Pod zakładami karnymi dzień w dzień organizowane są protesty oraz wiece wsparcia dla ministrów w rządzie PiS, zaś Prezydent RP Andrzej Duda po wszczęciu procedury ułaskawienia z KPK i domaga się od prokuratora generalnego zwolnienia więźniów w trybie art. 568 KPK, w którym to czytamy, o "wstrzymaniu wykonania kary lub zarządzenie przerwy w jej wykonaniu do czasu zakończenia postępowania o ułaskawienie".

Impas trwa, pytanie, czy w związku z narastającym kryzysem dojdzie do eskalacji emocji?

Protest Wolnych Polaków w Gdańsku. Rekordowa frekwencja i wyraźny sprzeciw przeciwko "bezprawiu" rządu. "Polska musi być państwem prawa" / n/z Andrzej i Joanna Gwiazda

Protest Wolnych Polaków w Gdańsku. Rekordowa frekwencja i wy...

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki