- To dopiero początek sprawy - tłumaczy podkomisarz Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Biegły ekspert z zakresu pożarnictwa przeprowadził oględziny miejsca pożaru, jego wstępna opinia to właśnie podpalenie. Czekamy na reakcję prokuratury dotyczącą klasyfikacji czynu i dalszego postępowania w sprawie - dodaje.
Gdańsk: Zabytkowa zajezdnia spłonęła przez złe prawo?
Decyzję prokuratury powinniśmy poznać jeszcze dziś. Policja zapowiada, że przesłucha właścicieli firmy Easy.pl, do której należy nieruchomość, m.in. Krzysztofa Mielewczyka, męża senator PiS Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk.
Wojewódzki konserwator zabytków uważa, że sprawą niezabezpieczenia zajezdni powinna zająć się prokuratura, a zawiadomieniem jej gdański magistrat.
- Pan Marian Kwapiński nie od dziś pełni funkcję wojewódzkiego konserwatora zabytków - komentuje prezydent miasta Paweł Adamowicz. - Jako zawodowiec nie powinien teraz uciekać od
odpowiedzialności. Chce zawiadomić prokuraturę po konsultacji z władzami miasta? A po co te konsultacje, kolejne narady, spotkania? Pytam - dlaczego tego jeszcze nie zrobił? - dodaje.
CZYTAJ TAKŻE
Gdańsk: Pożar zabytkowej zajezdni tramwajowej w Oliwie (ZDJĘCIA)
Gdańsk: Czy przyczyną pożaru w zabytkowej zajezdni było podpalenie? (ZDJĘCIA ZGLISZCZY)
Czy mąż senator Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk straci starą zajezdnię w Gdańsku?
Konserwator przejmie zajezdnię w Oliwie?
Spółka Easy.pl, gdzie jednym z udziałowców jest Krzysztof Mielewczyk, mąż senator PiS Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, nie wykonała nakazu konserwatorskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?