Pożar domu jednorodzinnego na ul. Waryńskiego w Pucku 08.04.2020. Dwa razy zapaliło się poddasze budynku

Magdalena Gębka-Scuffins
Magdalena Gębka-Scuffins
Dwa pożary, w jednym domu, w odstępie kilkunastu godzin. Około godz. 13:30 w środę, 8.04.2020 doszło do pierwszego pożaru na ul. Waryńskiego w Pucku. W drewnianym domu zapaliło się poddasze. Ogień gasili m.in. pożarnicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku, ale też jednostki OSP z terenu powiatu puckiego (OSP Gnieżdżewo, OSP Chłapowo, OSP Władysławowo, OSP Mrzezino). Drugi pożar w tym samym budynku rozległ się w środku nocy z 8 na 9 kwietnia 2020.

Strażacy powiatu puckiego mieli ręce pełne pracy, czego pewnie się nie spodziewali, gdy otrzymali zgłoszenie o pożarze na poddaszu jednego z domów na ul. Waryńskiego w Pucku.

- Na miejsce od razu zostały zadysponowane wszystkie siły naszej JRG: GBA-Rt 2,5/25, GCBA-Rt 5/32, SH-21 oraz dowództwo JRG - relacjonują w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pucku. - Po przybyciu na miejsce dowódca ocenił, że akcja z pewnością będzie długa i skomplikowana, wymagająca znacznej ilości wody oraz podmian ratowników.

W związku z wydaną oceną, do pożaru zadysponowano kolejne jednostki: OSP Mrzezino, OSP Gnieżdżewo i OSP Chłapowo. Ulica Waryńskiego w Pucku została zamknięta dla uczestników ruchu, w czym pomagali puccy strażnicy miejscy.

Spora ilość dymu wydobywała się z kalenicy dachu drewnianego domu, dlatego strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych.

- Ratownicy przy użyciu dostępnego sprzętu, poruszając się po szczycie dachu, demontowali poszycie, poszukując źródeł ognia - opisuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pucku. - W obiekcie zastosowano, jako izolację dachu, wełnę drzewną, a dach posiadał skomplikowaną, wielowarstwową konstrukcję poszycia, która utrudniała dostanie się do rozprzestrzeniającego się ognia.

Strażacy powiatu puckiego odpowiednio ubrani do walki z ogniem i dymem, z aparatami oddechowymi na twarzach, wykorzystywali wszystko, co mogli w tej sytuacji: piły ratownicze, łomy i pilarki, by dotrzeć do źródła pożaru. W międzyczasie na miejsce zdarzenia dotarł również zastęp OSP Władysławowo, a powiat zabezpieczał zastęp OSP Starzyno.

- Po akcji trwającej ponad 4 godziny, udało się dotrzeć do źródeł ognia i zgasić pożar - relacjonują w KP PSP w Pucku.

WIĘCEJ ZDJĘĆ: PUCK NASZE MIASTO

zmiany w 2020 roku

Z Gwiazdami - Marek Kaliszuk - zapowiedź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki