18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pow. malborski: Trafił do aresztu za nękanie sąsiadki

Radosław Konczyński
Za stalking grozi kara do trzech lat więzienia. Wyrok może być wyższy - do 10 lat, jeśli działania sprawcy popchnęły ofiarę do próby samobójczej
Za stalking grozi kara do trzech lat więzienia. Wyrok może być wyższy - do 10 lat, jeśli działania sprawcy popchnęły ofiarę do próby samobójczej Archiwum
Przez ponad trzy miesiące mieszkaniec Szymankowa, wsi w gminie Lichnowy, dobijał się do drzwi swojej sąsiadki. Teraz spędzi prawie tyle samo czasu w areszcie tymczasowym, gdzie został umieszczony za stalking.

Stalking przeważnie kojarzy się z nękaniem przez telefon, wysyłaniem niezliczonej ilości SMS-ów, powtarzającymi się głuchymi telefonami, ale pod tym hasłem mieści się każda inna forma nękania.

By można było mówić o stalkingu, z punktu widzenia prawa konieczna jest powtarzalność czynności podejmowanych przez sprawcę wobec ofiary i wzbudzenie u niej poczucia zagrożenia. Zdaniem prokuratury, zostały one spełnione w tym przypadku.

Pruszcz Gdański: Przez rok nękał byłą dziewczynę. Za stalking grozi mu do 3 lat

- Mężczyzna ten dostał najpierw dozór policyjny za zdarzenia polegające na nękaniu sąsiadki, które miały miejsce przez ponad trzy miesiące, w okresie od czerwca do września. Kilka dni później, mimo tego środka zapobiegawczego [orzeczonego do czasu stawienia się przed sądem - red.], ponownie dopuścił się takiego samego czynu i wówczas prokurator zdecydował o wystąpieniu do sądu o areszt tymczasowy - opowiada Piotr Wojciechowski, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku. Sąd uwzględnił wniosek.

Podejrzany o stalking to ponad 30-letni mężczyzna mieszkający z matką, a jego ofiara to 60-letnia kobieta. Mieszkają drzwi w drzwi. I właśnie one stały się w tej sprawie narzędziem przestępstwa.
- On codziennie nadużywa alkoholu. Po 1 w nocy wyje, kopie w moje drzwi. Wyzywa mnie od różnych. Jestem wyczerpana nerwowo i boję się o życie - opowiadała nam ofiara, pani Teresa, jeszcze wtedy, gdy mężczyzna przebywał na wolności.

Stalking - kara za uporczywe nękanie

Funkcjonariusze w okresie czerwiec-wrzesień dość często gościli w tym domu, ale jak tłumaczyła policja, niewiele mogli zrobić, bo oprócz zeznań zdenerwowanej całą sytuacją kobiety brakowało dowodów, choćby zeznań innych sąsiadów. Miarka się przebrała kilka dni temu, gdy w krótkim odstępie czasu funkcjonariusze dwukrotnie odwiedzili 30-latka.

Podczas ich drugiej wizyty, gdy miał już dozór policyjny, dodatkowo puściły mu nerwy, wyzwał ich od "psów". - Pojawiły się jeszcze gorsze wyzwiska - mówi st. sierż. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork. - Oprócz nękania mężczyzna będzie więc też odpowiadał za groźby i znieważenie funkcjonariusza na służbie.
Zmiana prawa ma sprawić, iż walka ze stalkingiem będzie skuteczniejsza. Zatrzymywanie osób podejrzanych o stalking stało się możliwe po zmianie prawa, czyli znowelizowaniu kodeksu karnego, co nastąpiło w pierwszej połowie bieżącego roku.

Pojęcie stalkingu zostało zdefiniowane jako uporczywe, złośliwe nękanie, mogące wywołać poczucie zagrożenia. Może ono przejawiać się na różne sposoby, np. poprzez wykonywanie licznych telefonów do ofiary, wysyłanie jej SMS-ów, informacji na pocztę elektroniczną, śledzenie, ale też obdarowywanie jej prezentami, których ona sobie nie życzy.

W lutym i marcu przez Sejm i Senat przeszła nowelizacja k.k. w tej sprawie, jeszcze w marcu podpisał ją prezydent Bronisław Komorowski.

Pomorze: Wchodzą w życie kary za uporczywe nękanie

Zmiany w prawie nastąpiły z inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości. Według badania opinii publicznej, przeprowadzonej na zlecenie tego resortu, 10 proc. Polaków miało do czynienia ze stalkingiem. By skuteczniej z nim walczyć, potrzebne było ujęcie tego negatywnego zjawiska w kodeksie karnym jako przestępstwa, bo wcześniej nękanie było traktowane jako wykroczenie.

Do tej pory najgłośniejszym w Polsce przypadkiem stalkingu było uporczywe nękanie warszawskiej dentystki przez jej pacjenta. Twierdził, że zakochał się w lekarce podczas jednej z wizyt, potem wielokrotnie odwiedzał ją w gabinecie, w domu, czyhał na ulicy.

Za stalking grozi kara do trzech lat więzienia. Wyrok może być wyższy - do 10 lat, jeśli działania sprawcy popchnęły ofiarę do próby samobójczej. Sąd może też orzec zakaz kontaktowania się z określonymi osobami i zakaz zbliżania się do nich.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki