Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Sieć energetyczna ma być bardziej niezawodna

Jacek Klein
Rafał Czyżewski
Rafał Czyżewski Przemek Świderski
Energa-Operator w tym roku podniesie tempo rozwoju i modernizacji sieci, inwestując rekordową sumę ponad 1,4 mld zł - o 200 mln więcej niż rok wcześniej. Priorytetem jest unowocześnienie sieci na najbardziej awaryjnych obszarach obsługiwanych przez spółkę.

To kolejny rok ogromnych nakładów inwestycyjnych na infrastrukturę energetyczną. Za zainwestowany w ubiegłym roku 1 mld 243 mln. zł wybudowano i zmodernizowano ponad 2700 km odcinków linii wszystkich napięć wraz z przyłączami.

Powstało prawie 18 tys. nowych przyłączy, jak również pięć Głównych Punktów Zasilania (GPZ), w tym stacja wraz z liniami doprowadzającymi energię elektryczną do stadionu piłkarskiego w Gdańsku. W ten sposób wsparto przygotowania Polski do Mistrzostw Europy w piłce nożnej - Euro 2012.

Czytaj również: Inteligentna sieć energetyczna na Półwyspie Helskim

Z zaplanowanych na ten rok nakładów na modernizację sieci zarezerwowano 38 proc., a na przyłączenie nowych odbiorców, w tym odnawialnych źródeł energii - 45 proc. środków. Zmodernizowanych i zbudowanych zostanie ponad 3,2 tys. linii wszystkich napięć wraz z przyłączami, zakończona zostanie rozbudowa i modernizacja kolejnych 5 GPZ.

Priorytetem są inwestycje zapobiegające awariom, zwłaszcza w obszarach leśnych i o dużym stopniu zadrzewienia. Istniejące linie przewodów gołych są wymieniane na izolowane. Łącznie w ciągu 2 lat wymienionych zostanie ponad 250 km linii. Nowo budowane są już izolowane.

Największą poprawę niezawodności dostaw prądu odczują klienci w okolicach Pucka, Luzina, Krokowej i Wejherowa, oraz Starogardu Gd. i Kartuz. Kontynuowana będzie także wymiana awaryjnych kabli z lat 70. ub. wieku, zwłaszcza w Trójmieście tj. w gdańskich dzielnicach (Chełm, Zaspa, Przymorze, Brzeźno, Morena) i gdyńskich (Chylonia, Pogórze, Wielki Kack, Witomino, Śródmieście) oraz w Sopocie.

Z Rafałem Czyżewskim prezesem Energi Operator SA rozmawia Jacek Klein.

- W tym roku firma chce na inwestycje przeznaczyć 1,4 mld zł. Na co pójdą pieniądze?
- Potrzeby są duże. Wiążą się z dwoma głównymi obszarami - pierwszym jest przyłączanie nowych odbiorców i wytwórców do sieci energetycznej, to nasz podstawowy obowiązek. Drugim obszarem, są inwestycje w kierunku poprawy niezawodności sieci energetycznej poprzez jej modernizację. W Polsce wskaźniki niezawodności dostaw energii elektrycznej są znacznie gorsze niż w Europie Zachodniej. Każdy nasz odbiorca średnio przez około 600 minut w roku nie ma zasilania. Tymczasem średnia europejska to 100-150 minut, są jednak kraje gdzie przerwy w dostawie energii elektrycznej nie przekraczają 50 minut. To pokazuje gdzie jesteśmy i jakie wyzwania przed nami stoją.
- Kiedy dojdziemy do tych europejskich standardów?
- To długi proces związany z jednej strony z modernizacją i przebudową naszej sieci, z drugiej zaś - z poprawą procedur związanych z jej eksploatacją. Naszym celem jest zrównanie z Europą w ciągu dekady. W związku z tym podejmujemy działania, aby zabezpieczyć środki na te inwestycje. Dlatego pracujemy nad poprawą efektywności funkcjonowania spółki i obniżką kosztów skutkującą większymi do dyspozycji środkami pieniężnymi na inwestycje. Mamy już pozytywne efekty tych wysiłków.

- Jakie inwestycje realizowane będą na Pomorzu?
- W tym roku na terenie gdańskiego oddziału, obejmującego dawne województwo gdańskie, na sieć energetyczną wydamy prawie 390 mln zł. To o 30 proc. więcej niż w ubiegłym roku i wielokrotnie więcej, niż jeszcze kilka lat temu. Na nowe przyłączenia przeznaczymy 250 mln zł, a na modernizację sieci 110 mln zł. W przypadku przyłączeń znaczna część nakładów związana jest z odnawialnymi źródłami energii. Wiadomo, że na północy kraju są najlepsze warunki do stawiania elektrowni wiatrowych. Ostatnio przyłączyliśmy kolejną farmę wiatrową i obecnie mamy przyłączonych do sieci 1000 MW mocy z tego typu źródeł. Porównując - to jakby rocznie ponad milion rodzin korzystało wyłącznie z energii wiatrowej na naszym terenie. Łączne zapotrzebowanie na całym naszym terenie wynosi natomiast 2500 MW. W umowach i w wydanych warunkach zapewniliśmy przyłączenie kolejnych 5500 MW ze źródeł odnawialnych. W samym województwie pomorskim zainstalowanych mamy 200 MW wiatrowej energii, w planach jest przyłączenie kolejnych 1400 MW. Musimy przygotować do tego sieć. Pierwotnie była ona budowana do odbioru energii z sieci przesyłowej i z kilku źródeł lokalnych, obecnie tych źródeł jest kilkaset. Stąd też realizujemy projekty, które mają stworzyć możliwości szerszego przyłączania nowych źródeł i usprawnić funkcjonowanie sieci.

Czytaj również: Pomorze: Awarie prądu spowodowane wiatrem są zmorą mieszkańców

- Jakie?
- Rozwiązaniem jest inteligentna sieć, nazywana też z angielska "smart grid". Zastosowanie nowoczesnych rozwiązań z zakresu automatyki i informatyki doprowadzi do tego, że sieć będzie bardziej elastyczna i przewidywalna z punktu widzenia zarządzania. Pilotażowy projekt w tym zakresie realizujemy na Półwyspie Helskim. Pozwoli on nie tylko podnieść efektywność, ale i niezawodność dostaw oraz skrócić czas reakcji przy usuwaniu awarii. Budowa inteligentnej sieci wiąże się też z tzw. inteligentnym opomiarowaniem, czyli wyposażeniem odbiorców w liczniki, które umożliwią nam dwustronną komunikację licznikiem, w tym zdalne odczytywanie informacji o zużyciu energii.

- A odbiorcom?
- Pojawią się możliwości korzystania z zupełnie nowych usług. Możliwe będzie odejście od tradycyjnego sposobu rozliczania opartego na prognozach przyszłego zużycia energii i przejście na rozliczanie na bazie rzeczywistej konsumpcji, bez konieczności angażowania w to klienta. Możliwy będzie dostęp do danych na platformie internetowej i porównanie swojego zużycia z modelowym profilem w skali kraju, miasta czy osiedla. Wszystko po to, aby podnieść efektywność korzystania z energii elektrycznej, i zmniejszyć jej zużycie, zwłaszcza w godzinach szczytu - największego zapotrzebowania na energię, kiedy występuje największe ryzyko blackoutu.

- Z blackoutem na Pomorzu do czynienia jeszcze nie mieliśmy, ale z poważnymi awariami owszem. Czy w tym zakresie nastąpiła bądź nastąpi poprawa?
- Największym wyzwaniem jest fakt, iż sieć na naszym obszarze w znacznej części przebiega przez obszary zalesione. Dlatego duże wichury powodują przerwy w dostawach zasilania. Największa awaria w ostatnich latach miała miejsce w listopadzie ub. r., kiedy 250 tys. gospodarstw domowych z północnej części kraju nie miało prądu. Aby się zabezpieczyć przed takimi sytuacjami, zawarliśmy umowę z Lasami Państwowymi, dzięki której mamy większe możliwości wycinki drzew w pasach przebiegu sieci. Drugim działaniem są wspomniane już inwestycje w modernizację sieci.
Chodzi tu o wymianę przewodów średniego napięcia z tzw. "gołych" na izolowane. Wówczas nawet jeśli w wyniku wiatru gałąź lub nawet drzewo przewróci się na linię, może ona nadal działać. Na ten cel przeznaczymy w tym roku ok. 20 mln zł. Ponadto, aby przyspieszyć czas przywracania zasilania instalujemy urządzenia, pozwalające na zdalne rekonfigurowanie linii, inwestujemy też w automatykę urządzeń sieciowych. Założyliśmy, że najważniejszymi dla nas obszarami są tereny, na których najczęściej dochodzi do awarii.
- Te inwestycje możliwe są nie tylko dzięki pozyskaniu finansowania m.in. z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju i Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Także dzięki oszczędnościom i restrukturyzacji firmy. Ten proces nie ma poparcia wśród pracowników.
- Restrukturyzacja zbliża się już do końca. Wielu pracowników mimo wstępnego oporu zaakceptowało zmiany, o czym świadczy ich udział w pracach nad budową nowej organizacji. Ujednoliciliśmy już sposób naszego działania i naszą organizację, która dla przypomnienia - powstała kilka lat temu z połączenia 8 zakładów energetycznych. W ciągu 3 lat zatrudnienie zostało zredukowane o ok. 1500 osób. Część pracowników przeszła do innych spółek, ale znakomita większość skorzystała z możliwości odejścia z pracy za odszkodowaniem. Przyniosło to ograniczenie rocznych wydatków spółki o ok. 100 mln zł. Mamy zatem więcej środków na inwestycje. Przed nami ostatni etap reorganizacji firmy, a jego efektem będzie wydzielenie działalności w zakresie usuwania awarii i modernizacji do spółek zależnych. Energa Operator będzie wyłącznie zarządcą majątku sieciowego, zlecającym i kontrolującym jakość wykonania prac. To spora zmiana dla firmy, wymaga od wszystkich nowego spojrzenia na klienta, podnoszenia kwalifikacji i jakości pracy. Wszystko dzieje się w ramach umowy społecznej, która gwarantuje pracownikom zatrudnienie do końca 2017 r, również tym, którzy przechodzą do spółek zależnych.

Czytaj również: System powiadamiania nie zadziałał podczas awarii energetycznej

- W czasie Euro 2012 protestów nie będzie? Jak firma przygotowana jest do tej imprezy?
- Dla osób pracujących w energetyce niewyobrażalne jest to, aby mogło dość do przerw w dostawach energii. Nasi pracownicy doskonale wiedzą, że to kwestia bezpieczeństwa innych osób. Co do samej imprezy - jeśli chodzi o przygotowanie infrastruktury, ten etap mamy już za sobą. Zbudowaliśmy dwa nowe Główne Punkty Zasilania, jeden przy lotnisku, drugi przy stadionie. Zrealizowaliśmy inwestycje w nowe linie, które poprawiły niezawodność zasilania Gdańska. W czasie mistrzostw zapewnimy dodatkową obsadę ekip monterów, dyspozytorów, aby w razie czego jak najszybciej reagować na trudne sytuacje Bezpieczne dostawy energii na Euro są naszym oczkiem w głowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki