- Czy te barierki są na tyle wytrzymałe, że w momencie uderzenia samochód nie wypadnie na przeciwny pas ruchu? - zastanawiali się kierowcy podczas wielkiego pikniku na nowym 62-km odcinku autostrady A1 z Grudziądza do Torunia. Eksperci uspokajają jednak, że nowe osłony są bezpieczne, co więcej, już teraz zdają egzamin w wielu innych miejscach w kraju i na świecie.
Niepokój zmotoryzowanych wynika z tego, że do tej pory - na obecnie używanym 90-km odcinku autostrady A1 z Gdańska do Grudziądza - widzieli barierki stalowe. Dotąd bardzo popularne przy polskich drogach. Tymczasem na nowym fragmencie A1 do Torunia dostrzegli zupełnie inne, linowe osłony. Na pierwszy rzut oka wyglądają na mało wytrzymałe - są pozornie wątłej konstrukcji.
Przedstawiciele firmy Gdańsk Transport Company, koncesjonariusza autostrady A1, zapewniają, że bariery są bezpieczne. - Inaczej inwestycja nie przeszłaby odbiorów technicznych - podkreśla Ewa Łydkowska, rzecznik GTC.
Pomorze: Po pierwsze A1. Kto najwięcej zyskał na autostradzie?
W podobnym tonie wypowiadają się pracownicy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Są dwa rodzaje barier - sprężyste (stalowe) oraz linowe - wyjaśnia Tomasz Okoński, rzecznik tej placówki. - O ich zastosowaniu decyduje projektant lub wykonawca w trakcie realizacji danej inwestycji. Różnica dotyczy kosztów, stopnia powstrzymywania i mniejszego niszczenia auta w trakcie zderzenia, a tak jest właśnie w przypadku barier linowych.
Okoński zaznacza, że tego typu bariery są już stosowane w wielu miejscach, praktycznie w całej Polsce.
Drogowcy szybciej skończą budowę kolejnego odcinka A1
- Chcę jasno podkreślić, że choć bariery linowe wydają się mało wytrzymałe, to są wnikliwie sprawdzane. Eksperci - kilometr po kilometrze - oceniają drogową infrastrukturę na autostradach przed otwarciem tras do użytku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?