Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorskie gminy nadal chcą przyjąć imigrantów

Marcin Lange
Zamachy terrorystyczne, do których doszło 13.11.2015 r. w Paryżu, nie zmieniły podejścia 10 pomorskich gmin, które zadeklarowały gotowość przyjęcia uchodźców. Przynajmniej na razie.

Gotowość przyjęcia uchodźców zapowiedziały m.in. Gdynia, Gdańsk, Sopot, Kosakowo i Gniewino oraz, tylko doraźnie, Gniew.

- To, co się stało w Paryżu, powinno być ostrzeżeniem przede wszystkim dla dużych miast, niespecjalnie zaś dla nas - mówi Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska, burmistrz Gniewu. - My swoją gotowość dla doraźnej pomocy uchodźcom, niezależnie od narodowości, podtrzymujemy.

Chęć przyjęcia deklarowanej wcześniej liczby imigrantów podkreślają też inni.

- My podtrzymujemy naszą deklarację gotowości przyjęcia kilku rodzin - mówi wiceprezydent Gdyni Michał Guć. - Zresztą najgłupszym rozwiązaniem byłoby zamykanie ich w ośrodkach dla uchodźców, bo właśnie w ten sposób pchani są w ręce ekstremistów. Najlepszym wyjściem jest udzielenie im gościny i stworzenie warunków do asymilacji ze społeczeństwem. A takie warunki zapewnić można na szczeblu lokalnym, nie centralnym.

Podobne stanowisko mają również władze Sopotu, zamierzające kontynuować dotychczasowe działania roboczego zespołu do spraw uchodźców, który przygotowuje miasto do przyjęcia imigrantów.

- Nasza polityka nie ulega zmianie. Tak długo jak Polska jest gotowa na przyjęcie uchodźców, tak długo będziemy w tym brać udział - deklaruje Justyna Mazur z Urzędu Miasta Sopotu.

Gdańsk z wcześniejszych deklaracji także się nie wycofuje. - Nie zmieniamy stanowiska w tej sprawie. Uchodźca to osoba uciekająca przed takimi właśnie ludźmi, którzy dokonali zamachów w Paryżu. I z pewnością nie możemy wsadzać wszystkich do jednego worka. Idąc bowiem tym tropem, oznaczałoby to na przykład, że wyrażamy dezaprobatę wobec chrześcijan za to, że część z nich stworzyła Auschwitz - twierdzi natomiast Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Z kolei władze Gniewina oczekują, że odpowiednie agendy rządowe weryfikować będą napływających do Polski imigrantów.

- Nadal deklarujemy chęć współpracy i gotowość do przyjęcia kilku rodzin uchodźców - mówi Mikołaj Orzeł, pełnomocnik ds. polityki społecznej i rozwoju gminy Gniewino. - Zakładamy, że uchodźcy zostaną poddani weryfikacji przez odpowiednie agendy rządowe i będą to wyłącznie osoby, które chcą uciec z terenów objętych wojną.

Współp. Tomasz Smuga

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki