Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityka karania za nic

Artur Kiełbasiński
Artur Kiełbasiński
Artur Kiełbasiński
Oznaki nadciągającego absurdu widać było wcześniej. A to cztery lata zakazu stadionowego za wnoszenie racy. A to dotkliwa kara finansowa dla klubu za to, że wpuszczono "nielegalną" grupę kibiców gości.

Goście byli grzeczni jak owieczki, nikt nikogo nie obraził. Nie pomagały argumenty, że kilka lat wcześniej "legalna" wizyta kibiców tego klubu skończyła się bijatyką. Była burda, ale legalna. Lepsza niż nielegalny spokój... Policja jako sukcesy podawała odnalezienie "nielegalnego składu" rac...

Jednak sankcje, które mają spotkać Lechię za transparent upamiętniający rocznicę 17 września, przekraczają wszelkie granice normalności. Nie uznaję żałosnych tłumaczeń przedstawicieli piłkarskich władz, że trzeba było wcześniej pokazać transparent, zatwierdzić napis itd. Transparent odwoływał się do jednej z najważniejszych dat w historii naszego kraju. Nikt nie wzywał do odwetowej rzezi. Chodziło o pamięć... Ale jak widać - absurdalne zapisy regulaminów są ważniejsze od historii i logiki. Orzeczenie o karze już nie jest irytujące lub śmieszne. Jest po prostu haniebne. Nawet jeśli ma uzasadnienie w przepisach, to nie umniejsza absurdu kary, która powinna być natychmiast uchylona...

Problem jest jednak głębszy. Kara za napis to wierzchołek góry lodowej. Niebezpieczna jest cała polityka państwa wobec klubów i kibiców, która nie rozwiązuje realnych problemów polskiej piłki. Walka z rasizmem na polskich stadionach polega na tym, że wobec skazanych za haniebne zachowania nie orzeka się zakazów stadionowych. "Porządkowanie" polskiej piłki polega na pomysłach, by nie karać za korupcję, a realnie nikt nie wie, jakie zespoły powinny grać w Ekstraklasie.

Taka polityka - i władz państwowych, i sądów, i piłkarskich decydentów - prowadzi donikąd. Nie tak zbudujemy porządek na stadionach przed 2012 rokiem. No, chyba że chodzi o nadgorliwe pokazówki. Bo te, jak widać, udają się władzom znakomicie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki