Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant ze Słupska zwolniony za kłusownictwo

Hubert Bierndgarski
Policjant ze Słupska, którego w listopadzie 2012 roku złapano na kłusownictwie został zwolniony z pracy. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że funkcjonariusz był członkiem Społecznej Straży Rybackiej, która walczy z kłusownictwem. To kolejny przypadek policjanta, który został zwolniony z pracy po złamaniu prawa.

W połowie listopada 2012 Strażnicy ze Społecznej Straży Rybackiej zatrzymali nad rzeką Skotawą w Dębnicy Kaszubskiej dwóch członków straży, którzy kłusowali. Zatrzymani mężczyźni to emerytowani policjanci ze Słupska. Trzeci z mężczyzn wtedy uciekł.

Przy zatrzymanych znaleziono prawie 2 kilogramową troć, a na ich samochodzie znaleziono ślady ikry rybiej. Trzeciego mężczyznę, czynnego policjanta ze Słupska zatrzymano dopiero po kilku dniach poszukiwań. Komendant miejski policji natychmiast wszczął postępowanie w tej sprawie. Dodatkowo temat bada słupska prokuratura. Za kłusowanie w okresie ochronnym grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

- Nie ma w naszej służbie akceptacji na tego rodzaju zachowania. mów Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Postępowanie zostało już zakończone i komendant rozkazem personalnym wydalił funkcjonariusza ze służby.

Zwolniony policjant w stopniu sierżanta pracował w policji od 12 lat.

To jednak nie jedyny przypadek słupskiego policjanta zwolnionego z pracy za problemy z prawem. Wcześniej zwolniono policjanta ze Słupska, który w trakcie służby handlował narkotykami. W czasie zatrzymania miał przy sobie 10 porcji marihuany. Co ciekawe, jego zatrzymania dokonano w czasie innej akcji policjantów.

Policjanci obserwowali jedno z mieszkań w którym miały rzekomo znajdować się narkotyki. Niespodziewanie pod dom podjechał radiowóz policyjny i wysiadł z niego umundurowany funkcjonariusz. Udał się do obserwowanego mieszkania. Po chwili z niego wyszedł.Zaraz po wyjściu kryminalni weszli do mieszkania. Zatrzymali w nim mężczyznę, który miał przy sobie 1,5 kilograma amfetamina. W czasie przesłuchania mężczyzna powiedział im w jakim celu przyszedł do niego umundurowany policjant.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki