Pogrzeb Jakuba Bilskiego. Ratownicy w całym kraju zdobyli się na szlachetny gest

Jakub Bilski był ratownikiem medycznym. Cieszył się sporą sympatią wśród kolegów z pracy. Dowodem może być fakt, że po jego śmierci ruszyli ze zbiórką pieniędzy. W ten sposób chcą wspomóc ukochaną mężczyzny, a także jego dwoje dzieci.

Ś.P. Jakub Bilski miał 38 lat — czytamy na portalu zrzutka.pl — Przez 15 lat był ratownikiem medycznym i pracował m.in. w Gdańskim Pogotowiu Ratunkowym. Krótkie życie Kuby przerwała tragedia — osierocił dwójkę dzieci — Witka 2 lata i Matyldę 5 lat. Pozostawił też żonę, rodziców, rodzeństwo. Był jedynym żywicielem swojej rodziny. Pracował ponad 300h godzin w miesiącu. Był bardzo dobrym człowiekiem, nigdy nie odmawiał wsparcia — nikomu. Zbiórką chcemy oddać rodzinie Kuby to, co on sam robił dla nas wszystkich, czyli bezinteresownie pomagał.

Pogrzeb Jakuba Bilskiego odbył się w czwartek, 03.02.2022 r. By uczcić pamięć mężczyzny, ratownicy w całym kraju zdecydowali się na piękny gest. Równo o 11:00, w Polsce rozbrzmiały sygnały karetek.

Żeby uczcić pamięć Kuby, ratownicy w całym kraju równo o godzinie 11:00 włączą na 1 minutę sygnały w karetkach – podano na fanpage'u "To nie z mojej karetki" - […] Koledzy Kuby poprosili o rozpropagowanie symbolicznej akcji #wołamyopomoc "Wołamy o pomoc bo chcemy pomagać innym! Ale jak pomagać innym skoro sami potrzebujemy pomocy?"

Internauci nie pozostawili wpisu bez reakcji. Pod postem pojawiło się sporo komentarzy.

• Jak patrzę na zjednoczenie ludzi w takich wspierających akcjach to wraca mi wiara w człowieka. Dzięki ludzie!
• Wyrazy współczucia dla rodziny.
• Bardzo mi przykro i wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół.

Jakub Bilski miał 38 lat.