Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle. Jan Kulas: Program "Wisła 2015-2025" wymaga gruntownej debaty

Jan Kulas, były poseł, działacz społeczny
Jan Kulas: Wisła bardziej przypomina "martwą Wisłę" niż tętniącą życiem rzekę - na wzór rzek w Europie
Jan Kulas: Wisła bardziej przypomina "martwą Wisłę" niż tętniącą życiem rzekę - na wzór rzek w Europie Grzegorz Mehring/Archiwum
Nie można pozostać obojętnym wobec tak cennej inicjatywy jak "Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle". Chwała za jej podjęcie redakcji "Dziennika Bałtyckiego", ale z uwagi na ogólną sytuację ekonomiczną trzeba będzie wytrwać wiele lat. Niewątpliwie warto, bowiem sprawa Wisły dotyczy całej Polski. Docelowo jej beneficjentami będą miliony Polaków.

Z początku pomyślałem sobie - trwa przecież kryzys finansowo-ekonomiczny, a tu taki śmiały, niełatwy i raczej kosztowny projekt. Ale po głębszym namyśle doszedłem do przekonania, że właśnie w czasach trudniejszych warto podejmować odważne i perspektywiczne programy rozwojowe. Wbrew doraźnym ograniczeniom trzeba mieć wizję i zdolność do podejmowania pokoleniowej decyzji. Bowiem sprawa uporządkowania i ożywienia Wisły to kwestia co najmniej najbliższych kilkunastu lat. Tu raczej nie ma drogi na skróty.

Zabieram również głos z dwóch powodów osobistych. Po pierwsze, od ponad 40 lat mieszkam w Tczewie, nad samą Wisłą. Po drugie, moje miasto ma bogate tradycje wiślane i morskie, a to zobowiązuje. To już ponad 750 lat minęło, gdy młodszy brat księcia gdańsko-pomorskiego Świętopełka Wielkiego, Sambor II ulokował miasto Tczew nad Wisłą. Całe wieki Gród Sambora żył i rozwijał się w dużym stopniu dzięki Wiśle. W 1920 roku otwarto w Tczewie sławną w całej Polsce Szkołę Morską. W 1926 roku minister Eugeniusz Kwiatkowski dokonał uroczystego otwarcia w Tczewie portu morsko-rzecznego. Z kolei w ostatnich latach w Tczewie wybudowano Bulwar Nadwiślański, wielofunkcyjne Centrum Wystawienniczo-Regionalne Dolnej Wisły (obecnie Fabryka Sztuk), a w 2008 roku oddano do użytku nowoczesną przystań żeglarsko-pasażerską. To wszystko bardzo cieszy, ale wiele jest jeszcze do zrobienia. Praktycznie na Wiśle nie ma ruchu pasażersko-turystycznego.

Każdy w swoim zakresie powinien starać się dopomóc królowej rzek polskich. Pomnijmy, że szlakiem Wisły od Krakowa do Gdańska, co pięknie symbolizuje znak Rodło, dostatnio rozwijało się nasze państwo. Dzisiaj tradycji i historii trzeba pomóc niezwykle śmiałym i perspektywicznym programem przywrócenia Wisły społeczeństwu, z konkretnym pożytkiem dla obywateli. Od wielu lat rzeka Wisła bardziej przypomina "martwą Wisłę" niż tętniącą życiem rzekę - na wzór np. dużych rzek w Niemczech lub Francji. Naturalnie z tym wiążą się interesujące i atrakcyjne funkcje pasażerskie, żeglarskie, rekreacyjne i turystyczne wspomnianych rzek.

Z powodów społecznych sprawa rzeki Wisły jest mi także bardzo bliska od wielu lat. Jako poseł trzech kadencji zabierałem głos kilkakrotnie na rzecz jej wszechstronnego ożywienia, szczególnie w latach 1998-1999. Wystosowałem wtedy do ówczesnego rządu trzy interpelacje: 1. W sprawie ożywienia rzeki Wisły (nr 755), 2. W sprawie promocji problematyki dotyczącej rzeki Wisły (nr 1449), 3. W sprawie regulacji rzeki Wisły (nr 2015). Z kolei jako radny naszego Sejmiku przekonałem w swoim czasie marszałka województwa do przekazania kwoty ponad 1 miliona złotych na Bulwar Nadwiślański w Tczewie. W tym miejscu należy podkreślić również duże zaangażowanie władz samorządowych miasta Tczewa na rzecz zagospodarowania brzegu Wisły. Dzisiaj tczewianie powszechnie spędzają weekendy nad Wisłą. I tak powinno być we wszystkich miastach nadwiślańskich.

Kwestia autostrady wodnej na Wiśle dotyczy, w moim przekonaniu, szerokiej perspektywy czasu, lat 2013-2030. Zacząć trzeba jednak od dzisiaj. Sporo w tym zakresie robi już Związek Miast Nadwiślańskich. W wielu miastach nad Wisłą, jak np. w Tczewie, jest już pięknie, ale prawie nie ma życia na samej Wiśle! Doświadczenie uczy, że nade wszystko trzeba połączyć wysiłki wszystkich zainteresowanych stron, a w pierwszej kolejności strony samorządowej z działaniami rządowymi. Niezbędny zatem staje się program rządowo-samorządowy pod roboczą nazwą "Wisła 2015-2025". Obecna promocja autostrady wiślanej, bardzo użyteczna, powinna znacznie ułatwić przygotowanie takiego programu. Jako realista nie abstrahuję też od sytuacji gospodarczej kraju i Europy. Wiele wskazuje na to, że począwszy od 2015 roku taki wieloletni program rządowo-samorządowy mógłby mieć odpowiednie zabezpieczenie finansowe. Perspektywa 10 lat realizacji programu też nie wydaje się być zbyt odległa. Idzie bowiem o Wisłę na długości blisko 900 km, i w pierwszej kolejności przywrócenie jej funkcji pasażerskiej, wioślarskiej i żeglarskiej.

Program rządowo-samorządowy "Wisła 2015-2025" wymaga pogłębionej debaty, konsultacji i fachowego przygotowania. Na "dziś" najważniejsza wydaje się być wizja i zdolność do podejmowania perspektywicznych decyzji. Mamy już poparcie dla idei autostrady wiślanej wielu parlamentarzystów, a na wsparcie i udział finansowy można też liczyć, jak się wydaje, ze strony wszystkich miast nadwiślańskich. Naturalnie w nowej perspektywie budżetu unijnego (2014-2020) niezbędne jest ujęcie programu wiślanego. Środki finansowe własne (rządowo-samorządowe), wsparte funduszami unijnymi, otwierają realną perspektywę wszechstronnego ożywienia rzeki Wisły. Tak, aby w realnej i wyobrażalnej perspektywie rzeka Wisła dawała powody do radości, wypoczynku i satysfakcji wielu naszym rodakom.

KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WSZYSTKIEGO O NASZEJ AKCJI!

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki