18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle! Deklaracje senatorów ziemi pomorskiej ws. naszej akcji

Jarosław Popek
- Rozwój żeglugi śródlądowej na Wiśle jest możliwy w najbliższej perspektywie. I to wbrew twierdzeniom niektórych, że wymaga on gigantycznych nakładów finansowych - zauważa senator Andrzej Grzyb, zapewniając, że z kilkumiesięczną regularnością monituje w tej sprawie odpowiednich członków rządu.Tymczasem wielu czołowych polityków wciąż z większą sprawnością znajduje wymówki niż rozwiązania dla problemu zaniedbania największej rzeki Polski.Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz nie kryje braku zainteresowania dla wykorzystania żeglownego potencjału Wisły:- Na wiosnę zostałem poproszony o udzielenie wywiadu i w tymże wywiadzie jasno wyłożyłem, co sądzę o tej akcji - mówi marszałek Senatu RP. Realizacja założeń akcji "Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle" jest niemożliwa w żadnym bliższym terminie. Wymaga to bowiem wybudowania kolejnego stopnia na Wiśle, poniżej Włocławka. Jest to nierealne, gdyż będzie  kosztować kilka miliardów złotych. Do tego należy się liczyć z bardzo silnym oporem ekologów - dodaje.Jak zaznacza, niezależnie od naszej akcji stara się uczestniczyć "w promocji turystycznej Wisły, szczególnie Pętli Żuławskiej oraz Gniewu, który leży nad Wisłą."  - To ma dziś sens - twierdzi marszałek Borusewicz.Z kolei senator Roman Zaborowski  nie był w stanie odpowiedzieć na proste pytanie: Jakie działania podjął w bieżącej kadencji w kierunku użeglowienia Wisły? Poprzez dyrektora biura stwierdził tylko, że "w związku z ważnymi obowiązkami wykonywanymi w Warszawie nie jest w stanie odnieść się do tego ważnego tematu, w tak krótkim czasie".Brak czasu, pieniędzy, naciski ekologów - to najczęstsze wymówki polityków w najważniejszych dla obywateli tematach. Tymczasem kolejne rozmowy z parlamentarzystami pokazują, że największym problemem jest brak refleksji nad możliwymi rozwiązaniami. Na następnych stronach przeczytasz, co co mówią senatorowie!
- Rozwój żeglugi śródlądowej na Wiśle jest możliwy w najbliższej perspektywie. I to wbrew twierdzeniom niektórych, że wymaga on gigantycznych nakładów finansowych - zauważa senator Andrzej Grzyb, zapewniając, że z kilkumiesięczną regularnością monituje w tej sprawie odpowiednich członków rządu.Tymczasem wielu czołowych polityków wciąż z większą sprawnością znajduje wymówki niż rozwiązania dla problemu zaniedbania największej rzeki Polski.Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz nie kryje braku zainteresowania dla wykorzystania żeglownego potencjału Wisły:- Na wiosnę zostałem poproszony o udzielenie wywiadu i w tymże wywiadzie jasno wyłożyłem, co sądzę o tej akcji - mówi marszałek Senatu RP. Realizacja założeń akcji "Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle" jest niemożliwa w żadnym bliższym terminie. Wymaga to bowiem wybudowania kolejnego stopnia na Wiśle, poniżej Włocławka. Jest to nierealne, gdyż będzie kosztować kilka miliardów złotych. Do tego należy się liczyć z bardzo silnym oporem ekologów - dodaje.Jak zaznacza, niezależnie od naszej akcji stara się uczestniczyć "w promocji turystycznej Wisły, szczególnie Pętli Żuławskiej oraz Gniewu, który leży nad Wisłą." - To ma dziś sens - twierdzi marszałek Borusewicz.Z kolei senator Roman Zaborowski nie był w stanie odpowiedzieć na proste pytanie: Jakie działania podjął w bieżącej kadencji w kierunku użeglowienia Wisły? Poprzez dyrektora biura stwierdził tylko, że "w związku z ważnymi obowiązkami wykonywanymi w Warszawie nie jest w stanie odnieść się do tego ważnego tematu, w tak krótkim czasie".Brak czasu, pieniędzy, naciski ekologów - to najczęstsze wymówki polityków w najważniejszych dla obywateli tematach. Tymczasem kolejne rozmowy z parlamentarzystami pokazują, że największym problemem jest brak refleksji nad możliwymi rozwiązaniami. Na następnych stronach przeczytasz, co co mówią senatorowie! Sylwia Dąbrowa/ Polskapresse
Inicjatywa ustawodawcza, interpelacje, oświadczenia, a wreszcie kontakt z najbardziej wpływowymi osobami w kraju - to tylko część z narzędzi, jakimi dysponują senatorowie w walce o rozwój regionu, który reprezentują. Także od nich - senatorów ziemi pomorskiej - zależy, w jakim stopniu realizowane są cele strategiczne dla naszego regionu. Jeszcze pół roku temu część z nich deklarowała zrozumienie i poparcie dla naszych nawoływań o natychmiastowe zajęcie się problemem zaniedbanej Wisły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki