Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijacy plagą oddziałów ratunkowych

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Pijany pacjent z rozciętą głową zdemolował gabinet lekarski, zrzucił ze stolika aparat do mierzenia ciśnienia i brał się do bicia swego, równie zalanego towarzysza. Na szczęście w porę zareagowali sanitariusze, którzy akurat nie byli zajęci przy innych chorych.

Skręcająca się z bólu, blada jak ściana kobieta przez kilka godzin musiała wysłuchiwać agresywnego bełkotu mężczyzny, gdy ten w pewnym momencie - stracił równowagę i oparł się o jej wózek tak, że o mało co nie spadła na podłogę.

Półprzytomna dziewczynka rozszlochała się przerażona wrzaskami ogolonego na łyso chłopaka, który nie był w stanie utrzymać się na własnych nogach. Odkąd zlikwidowano izby wytrzeźwień pijacy stali się prawdziwą plagą szpitalnych oddziałów ratunkowych.

Awanturują się, zakłócają spokój innym chorym, załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na korytarzu lub tam, gdzie ich położono, utrudniają pracę personelowi medycznemu, którego zadaniem jest ratowanie ludzkiego życia. W końcu odbierają godność tym, którzy właśnie na SOR je kończą.

Z tych właśnie powodów uważam, że SOR w roli izby wytrzeźwień absolutnie się nie sprawdza i postuluję reaktywację tej instytucji. Z zastrzeżeniem, że pijany, ale jednocześnie potrzebujący medycznej pomocy w izbie by ją otrzymał. A na SOR miał prawo trafić tylko w przypadku zagrożenia zdrowia czy życia.

Byłoby to zresztą zgodne z ustawą o rozwiązywaniu problemów alkoholowych, w myśl której opiekę nad osobami pod wpływem alkoholu powinny pełnić izba wytrzeźwień lub inna placówka do tego wyznaczona. Bo prawa trzeźwych chorych są ważniejsze.

[email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki