Palikot w domu, zagrodzie i alkowie

1. Zainteresowani tygodnia: szejkowie. Nafciarze z Półwyspu Arabskiego podobno interesują się składowaniem paliw płynnych w okolicach Gdyni. Jedni zakręcają, inni inwestują. I tak się to kręci.

2. Skandalista tygodnia: Janusz Palikot. Dziwi mnie powszechne oburzenie na głośne postawienie pytania o orientację seksualną Jarosława Kaczyńskiego. Na przykład w środowisku dziennikarskim ta kwestia jest przedmiotem żartów od kilkunastu lat. Do Palikota nie mam pretensji, mam do większości jego i moich kolegów.

3. Oskarżeni tygodnia: narkopiłkarze. Kilku byłych futbolistów Arki i Lechii znalazło się w orbicie zainteresowania Prokuratury Krajowej w związku z silnymi więziami z podziemiem narkotykowym. Czego jeszcze dowiemy się o naszym sportowym światku?

4. Suma tygodnia: 250 mln zł. Tyle pieniędzy ma być przeznaczonych w Gdańsku na zakup nowych tramwajów. Mają się pojawić, oczywiście, do 2011 r. Stach pomyśleć, co byśmy bez tego Euro poczęli.

5. Solidarny tygodnia: pies z Drzewiny. Choć należał do kłusownika, to naprowadził policję na trop swojego pana. Istnieje więc solidarność czworonogów. Krzepi, szczególnie w obliczu kryzysu tej ludzkiej.

6. Atrakcje tygodnia: Gdańsk i Słupsk. Dwa pomorskie miasta znalazły się w rankingu najatrakcyjniejszych na świecie. Może nie potrafimy docenić najbliższego otoczenia, a może to po prostu świat jest do bani?

7. Przezorni tygodnia: radni z Kolbud. Postanowili zorganizować badania serca u piątoklasistów. Czyżby liczyli aż na tyle kadencji?

8. Laureat tygodnia: Leszek Blanik. Po raz trzeci w swej karierze został najlepszym sportowcem Pomorza. Świat należy do drobnych i gibkich. Czasami.

9. Zwycięzca tygodnia: Jerzy Owsiak. Po triumfie kolejnej edycji najsłynniejszej na świecie zbiórek publicznych warto przypomnieć, że twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wywodzi się z Gdańska. Podobnie jak sporo innych fajnych pań i panów.

10. Święta tygodnia: gotycka z Elbląga. Zabytkowa figura z elbląskiego kościoła, przebywająca od wielu lat w Muzeum Narodowym w Gdańsku, prawdopodobnie wróci na dawne miejsce. Nie ma obaw, sporo świętych w Gdańsku jeszcze pozostanie - w pierwszym rzędzie mam na myśli, rzecz jasna, posła Jacka Kurskiego.