W dodatku pracodawcy ich lubią. Są dla nich atrakcyjni nie tylko dlatego, że zbyt wiele nie wymagają, ale widząc szansę na zarobienie dodatkowych pieniędzy, podobno nie chorują, bo nie chcą tracić cennych godzin. Wypełniają też na naszym rynku niszę, podejmując się nieintratnych zajęć, do których nie garną się Polacy.
Ale to akurat wina pracodawców, którzy przyzwyczaili się do zatrudniania ludzi wciąż na tych samych warunkach. Ci nieuczciwi w dodatku chętnie trudną sytuację Ukraińców wykorzystują (a to wstyd), co psuje też rynek wynagrodzeń Polakom.
Bo dopóki przedsiębiorcy mogą zatrudniać obcokrajowców gotowych pracować za 5-7 zł na godzinę, w dodatku na czarno, nie odczuwają za bardzo problemów kadrowych, choć doskonale wiedzą, że w niektórych branżach jest z tym coraz trudniej. I tak kwitnie szara strefa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?