Mój ojciec był dyżurnym w tutejszej komendzie

- Od kiedy jest Pan policjantem?- Zostałem przyjęty do służby z końcem sierpnia 2005r. jako funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Malborku. Od dnia października 2006r. pełni służbę w Ogniwie Patrolowo - interwencyjnym Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.

- Dlaczego wstąpił Pan do policji, dlaczego do tego wydziału?- Do policji wstąpiłem kontynuując tradycję rodzinną. Mój ojciec był dyżurnym w tutejszej komendzie i jako młody chłopach wiedziałem na czym polega praca w tej formacji. Ojciec bardzo mi imponował i postanowiłem być takim samym tatą dla moich przyszłych dzieci.

- Co najbardziej podoba się Panu w tym zawodzie?- Jest to nietypowy zawód wymagający wiele poświęcenia. Każdy dzień w tej pracy jest inny. Nie ma monotonii. Rozpoczynając codzienną służbę nie wiem, komu będę pomagał lub czyje życie ratował.

- Jaka była najtrudniejsza akcja w Pana życiu lub z której jest Pan najbardziej dumny?- Najtrudniejszą interwencją jaką wykonywałem do tej pory było ratowanie tonącego mężczyzny, który uciekając po próbie kradzieży wskoczył do rzeki zapominając o tym, że nie potrafi pływać. Chłodna noc i zimna woda spowodowały, że mężczyzna po wskoczeniu w nurt rzeki miał problem z dotarciem na drugi brzeg. Natychmiast wskoczyłem do wody i uratowałem tonącego.

- Jaka była najśmieszniejsza sytuacja, jaka przytrafiła się Panu w pracy?- Myślę, że na ta najtrudniejsza interwencja była jednocześnie najśmieszniejszą.

- Jak spędza Pan czas po pracy?- Po służbie wolny czas najczęściej spędzam z żoną. Poza tym dbam o swoją kondycję. Biegam, jeżdżę na rowerze i amatorsko gram w siatkówkę.

- Dlaczego na Pana głosować?- Warto na mnie głosować, bo każdy oddany głos traktować będę jako doping do dalszej skutecznej walki z przestępczością.

Zagłosuj na st. sierż. Tomasza Gańko! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: prewencja.19 (2,46 zł z VAT)