Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michalczewski usłyszał zarzuty za udział w bójce

Piotr Weltrowski
"Tygrys" nie zawsze miał szczęście. W 2003 r. po raz pierwszy przegrał na zawodowym ringu w walce z Gonzalezem
"Tygrys" nie zawsze miał szczęście. W 2003 r. po raz pierwszy przegrał na zawodowym ringu w walce z Gonzalezem Przemek Świderski
Nawet do trzech lat więzienia grozi za udział w bójce byłemu mistrzowi świata w boksie Dariuszowi Michalczewskiemu. "Polska Dziennik Bałtycki" ustaliła, że prowadząca w tej sprawie śledztwo sopocka prokuratura przedstawiła zarzuty Michalczewskiemu oraz dwóm innym osobom, Michałowi B. i Tomaszowi W., jeszcze w grudniu ubiegłego roku.

- Rzeczywiście, prowadzimy takie śledztwo i ci trzej panowie usłyszeli już zarzuty - potwierdza Barbara Skibicka, sopocki prokurator rejonowy.

Do bójki z udziałem Michalczewskiego dojść miało w nocy z 6 na 7 lipca ubiegłego roku w jednym z sopockich lokali. Co ciekawe, policja stwierdziła wówczas, iż, owszem, interweniowała w tej sprawie, jednak żadnego postępowania nie wszczęto, gdyż nie pojawiło się zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

O zajściu ochoczo poinformowały za to tabloidy, pisząc o "latających stołach", "niewybrednych epitetach" i o tym, że bokser, reagując na zaczepki, zastosował "argument siły".

Według tych relacji, Michalczewski wraz z grupą przyjaciół miał zostać sprowokowany przez przybyłych z Warszawy gości lokalu. Z kolei z materiałów zebranych przez prokuraturę wynika, że warszawiacy mieli zostać bez powodu zaatakowani przez Michalczewskiego i jego kompanów.

Co na to popularny "Tygrys"? W rozmowie z "Polską Dziennikiem Bałtyckim" stwierdził, że został zaatakowany, ale ani nikogo nie uderzył, ani nie uderzono jego.

Prokuratura z kolei odmawia udzielenia informacji na temat szczegółów śledztwa. Wiadomo, że wszczęto je w sierpniu zeszłego roku po zawiadomieniu poszkodowanego. Do tej pory przesłuchano już kilkadziesiąt osób. Śledczy dysponują także opiniami biegłych dotyczącymi obrażeń poszkodowanego.

- Pan Michalczewski nie przyznał się do popełnienia czynu opisanego w stawianym mu zarzucie. Złożył za to szczegółowe wyjaśnienia - mówi mecenas Paweł Brożek reprezentujący sportowca.

Dodaje, że złożył wniosek o przeprowadzenie konfrontacji między Michalczewskim a poszkodowanym i towarzyszącym mu podczas zajścia mężczyzną. Jego zdaniem, miałaby ona doprowadzić do wyjaśnienia istotnych okoliczności zdarzenia.

- Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn prokuratura postanowieniem z dnia 12 stycznia 2009 roku oddaliła wszystkie wnioski dowodowe - dodaje mecenas Brożek.

Prokuratorzy przyznają, iż rzeczywiście, wnioski dowodowe obrońcy byłego mistrza świata zostały uznane za niezasadne. Sprawy jednak nie chcą komentować.

Dariusz Michalczewski za pośrednictwem swojego prawnika zgodził się na publikację pełnych danych osobowych i swojego wizerunku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Michalczewski usłyszał zarzuty za udział w bójce - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki