- Ten wyrok nas satysfakcjonuje - mówi prokurator Michał Krzemianowski.
G. - po wyjściu z więzienia - będzie też objęty 10-letnim zakazem zbliżania się do swoich ofiar.
Przypomnijmy - dom, który 49-latek wynajmował wraz z konkubiną, przez kilka miesięcy był kryjówką dla wagarowiczek z pobliskiego Gimnazjum im. Jana Pawła II. Dziewczyny, zamiast do szkoły, wolały chodzić "do Wieśka". Traktowały go jak trochę starszego, trochę dziwnego, ale zabawnego kumpla. Bawiło je, że pokazywał im filmy pornograficzne. Do czasu.
Czytaj także: Słupsk: Wyrok w sprawie molestowania 14-latki w Miastku
G. postanowił bliżej poznać swoje "koleżanki", co skończyło się postawieniem aż sześciu zarzutów. W toku śledztwa ustalono, że G. zniewolił i zgwałcił 16-latkę. Miał ją jeszcze upoić piwem, do którego wrzucił środki usypiające. Następnie telefonem komórkowym nagrał film, jak naga leży na tapczanie.
G. odpowie także za molestowanie dwóch dziewczyn poniżej 15 roku życia, co jest przestępstwem pedofilii.
Dwie z nich doprowadzał do poddania się "innym czynnościom seksualnym", a jedną również zniewolił, dosypując środków usypiających do herbaty. W tym przypadku również nagrał telefonem komórkowym film z jej udziałem. G. odpowie też za wielokrotne prezentowanie małoletnim treści pornograficznych. 49-latek miał skrzywdzić w sumie pięć dziewczyn, w tym cztery poniżej 15 roku życia.
- Wszystkim czterem najmłodszym pokazywał filmy pornograficzne, dwie z nich wykorzystywał seksualnie, a jedną próbował wykorzystać - zapisali prokuratorzy.
Do tego doszedł zarzut gwałtu na nastolatce.
Za wszystkich sześć przestępstw groziło mu do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd orzekł połowę maksymalnej kary.
Wiesław G. był już karany za podobne czyny.
W 2000 roku trafił na 4 lata za kratki za molestowanie swojej małoletniej córki.
Na wyrok w podobnej sprawie czeka też biznesmen spod Bytowa. Przedsiębiorca ma odpowiedzieć za rzekome wykorzystanie seksualne 11-letniej dziewczynki i molestowanie 15-letniej niepełnosprawnej umysłowo podopiecznej bytowskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.
Uwięzili i molestowali 14-latkę
To już drugi mieszkaniec Miastka skazany w tym tygodniu za pedofilię. We wtorek wyrok 4 lat pozbawienia wolności usłyszał Jerzy S. Ponadto przez 6 lat nie może zbliżać się do skrzywdzonej dziewczynki na odległość bliższą niż 4 metry. Wyrok nie jest prawomocny.
Wśród zarzutów pojawił się ten, że razem z kolegą Stefanem S. (orzeczono wobec niego niepoczytalność) próbował dopuścić się zbiorowego gwałtu na 14-latce. Do makabrycznego zdarzenia doszło w grudniu 2010 roku w kamienicy przy ul. Królowej Jadwigi w Miastku. Z akt wynika, że małoletnia wcześniej chciała pomóc Stefanowi S. Mężczyzna leżał na chodniku. Pomogła mu wstać i zanieść zakupy. Drugi mężczyzna już był w mieszkaniu.
Zobacz także: Słupsk: Prokuratura oskarżyła braci podejrzanych o pedofilię
Obaj ją uwięzili. Z akt wynika, że zniewolili 14-letnią dziewczynę, podawali alkohol oraz inny płyn o nieustalonym składzie, grozili kombinerkami, wielokrotnie doprowadzali do poddania się innym czynnościom seksualnym i próbowali zgwałcić. Mężczyźni bili dziewczynę, ale nie powiodła się im próba gwałtu. 14-latka uciekła nad ranem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”