Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marta Kaczyńska na blogu: Nie zamierzam kandydować w wyborach

Artur S. Górski
Marta Kaczyńska i była europosłanka Hanna Foltyn-Kubicka, dawna przyjaciółka domu Lecha i Marii Kaczyńskich
Marta Kaczyńska i była europosłanka Hanna Foltyn-Kubicka, dawna przyjaciółka domu Lecha i Marii Kaczyńskich Grzegorz Mehring
Marta Kaczyńska w swoim pierwszym wpisie na blogu w portalu niezalezna.pl zdementowała pogłoski o swoim starcie w wyborach.

Marta Kaczyńska-Dubieniecka prowadzi od poniedziałku swój blog na portalu Niezależna.pl. Umieściła tam swój pierwszy wpis pt. "Medialna rzeczywistość": - Jestem córką i bratanicą polityka, jak każdy obywatel interesuję się sprawami naszego kraju. Nie czyni mnie to jednak politykiem - pisze i oświadcza, że nie ma zamiaru kandydować w najbliższych wyborach.

Kaczyńska podkreśla, że chodzi jej tylko o wyjaśnienie prawdziwych przyczyn katastrofy smoleńskiej: - Zależy mi wyłącznie na prawdzie o moich zmarłych Rodzicach. O tym, jakimi byli ludźmi i dlaczego wraz z 94 innymi osobami zginęli, służąc Ojczyźnie - napisała.

Zdaniem działaczy PiS, córka współtwórcy ich partii ma jednak znaczący kapitał wyborczy, ale jakiekolwiek jej zaangażowanie w kampanię PiS to tylko jej decyzja. - Marta ma klasę, dobrze wypada w mediach. I nie ma tu mowy o dynastiach. Jarosław Wałęsa też działa w polityce i nie czyni się z tego zarzutu - mówi jeden z pomorskich działaczy PiS.

Z kolei Jolanta Szczypińska, liderka partii w okręgu gdyńsko--słupskim, stwierdza: - Córce prezydenckiej pary zależy przede wszystkim na wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej. Jeśli się kiedykolwiek zdecyduje na start w wyborach, bardzo nas tym ucieszy.

Według Przemysława Marchlewicza z sopockiego PiS, radnego Sejmiku, córka Lecha Kaczyńskiego ma prawo zabierać głos w polityce: - Marta ma prawo do ferowania ocen na temat tych, którzy powołują się na jej ojca, i do komentowania rzeczywistości. Nie można wykorzystywać dorobku Lecha Kaczyńskiego przeciwko jego bratu, jak robią to niedawni członkowie partii, dzisiaj w PJN - twierdzi Marchlewicz.

Od kilku miesięcy o swoich politycznych planach mówi mąż pani Marty. Marcin Dubieniecki zgłaszał chęć startu w wyborach samorządowych, następnie w parlamentarnych, a ostatnio oświadczył, że interesuje go Parlament Europejski.

Marta Kaczyńska twarzą PiS w wyborach parlamentarnych

Wpis z bloga:

Chciałabym podzielić się moimi wrażeniami z kilku ostatnich dni. Zabieram się do pisania z przeświadczeniem, że cokolwiek powiem, może być znowu opacznie zrozumiane, ale trudno. Być może naiwnie, ale wierzę, że znajdą się tacy, którzy przyjmą do wiadomości moje słowa, nie uciekając się do poszukiwania ukrytego sensu.
Nie przypuszczałam, że rozmowa ze mną opublikowana na łamach nowego tygodnika, wywoła taką falę komentarzy. Powiedziałam to co myślę, to co czuję, to co wydaje mi się oczywiste. To co na moim miejscu każde dziecko tragicznie zmarłych rodziców z pewnością chciałoby przekazać. Okazuje się jednak, że spora część opinii publicznej usiłuje odebrać mi do tego prawo, insynuując, że w sposób cyniczny zamierzam wykorzystać sytuację, w której się znalazłam, do wepchnięcia się na polityczne salony.
Któregoś wieczoru natknęłam się nawet na materiał w telewizji poświęcony rozważaniom na temat miejsca na liście wyborczej, o które miałabym po cichu zabiegać. Mocno mnie to wszystko zaskoczyło, tym bardziej że nikt mnie o moje wyborcze plany nie pytał. Jestem córką i bratanicą polityka, jak każdy obywatel interesuję się sprawami naszego kraju. Nie czyni mnie to jednak politykiem. W związku z powyższym informuję, że nigdy nie miałam i nie mam zamiaru kandydować w najbliższych wyborach parlamentarnych. Mam nadzieję, że pozwoli to wszystkim zainteresowanym zaprzestać snucia spekulacji pozbawionych związku z rzeczywistością. Nie na tym polega chyba rzetelne dziennikarstwo.
Domyślam się, że moje dzisiejsze słowa mogą być pretekstem do kolejnych fantastycznych opowieści, ale mam nadzieję, że choć część z Państwa rozumie, że zależy mi wyłącznie na prawdzie o moich zmarłych Rodzicach. O tym, jakimi byli ludźmi, i dlaczego wraz z 94 innymi osobami zginęli, służąc Ojczyźnie.

Pogłoski o ewentualnym starcie Marty Kaczyńskiej dementował też wczoraj jej stryj Jarosław Kaczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki