Budynek został oddany do użytku niespełna rok temu, po kompleksowym remoncie. Zarządzają nim PKP Dworce Kolejowe. Przy okazji prac została też ściągnięta posadzka peronu. I tak leży do dziś. - Musieliśmy to zrobić, by zaizolować i ocieplić budynek pod ziemią - mówi Adam Neumann, dyrektor PKP Dworce Kolejowe w Gdańsku. - Nie położyliśmy posadzki z powrotem, bo wiedzieliśmy, że swoją inwestycję rozpoczynają PLK, więc pozostawiliśmy im front robót.
Przypomnijmy, że PLK są inwestorem, na zlecenie którego od ponad roku trwa modernizacja trasy kolejowej E65 na odcinku malborskim. Zakres robót obejmuje też przebudowę peronów na stacji Malbork. Ale czy także peronu nr 1? Podczas spotkania, które PLK zorganizowały w Malborku na temat postępów robót, wyjaśniono, że w ramach tej inwestycji powinna być naprawiona tylko krawędź pierwszego peronu, a "reszta to sprawa Dworców Kolejowych".
- To nie jest prawda. Na podstawie map geodezyjnych widać wyraźnie, gdzie przebiegają granice działek. Wynika z nich jednoznacznie, że nasz teren kończy się po krawędzi budynku. Już na etapie pozwolenia na budowę dla naszej inwestycji, czyli na etapie wojewody, zapadały decyzje na temat peronu i wiaty, które na trwałe są związane z budynkiem. Przedstawiciel PLK potwierdzał już wtedy, że to do nich należy - dodaje Adam Neumann.
Jak się dowiedzieliśmy, peronu nr 1 nie ma jednak w zakresie robót. Podczas spotkania, które odbyło się w Malborku, przedstawiciel PLK zapewniał, że do następnego sezonu turystycznego problem na pewno zniknie, bez względu na to, który z podmiotów (Dworce Kolejowe czy PLK) miałby go rozwiązać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
