18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magda Berus zadebiutowała w "Bejbi blues". To był impuls, który sprawił, że już jest gwiazdą

Ryszarda Wojciechowska
materiały prasowe Kino Świat/ fot. Łukasz Niewiadomski
Usłyszała informację o castingu do "Bejbi blues". Była w drugiej klasie ogólniaka. Pomyślała, czemu nie. A potem pokonała 6 tys. innych kandydatek - o Magdzie Berus pisze Ryszarda Wojciechowska

Takiego debiutu polskie kino już dawno nie oglądało. Niektórzy oszczędnie mówią, że to nowa twarz filmu. Inni już wróżą jej wielką karierę. Jedno jest pewne. Tę dziewiętnastoletnią studentkę kulturoznawstwa, pochodzącą z Rudy Śląskiej, oglądamy właśnie w głośnym "Bejbi blues" Katarzyny Rosłaniec (wcześniej reżyserowała "Galerianki"). A już 8 lutego na ekrany wejdzie kolejny film z jej udziałem "Nieulotne" w reżyserii Jacka Borcucha ("Wszystko co kocham").

Magdalena Berus obie role, można powiedzieć, dostała niemal z marszu. Niektórzy żartują, że zazdroszczą jej wszystkie młode kinomanki. Bo to ona miała szczęście chodzić z Mateuszem Kościukiewiczem, a Jakub Gierszał - jak pisano - stracił z nią cnotę. Te romanse z młodymi gwiazdami polskiego kina były oczywiście tylko na ekranie. Kościukiewicz towarzyszy bowiem Magdalenie w "Bejbi blues", a Gierszał spotkał się z nią na planie w "Nieulotnych".

Jak to się stało, że 17-latka trafiła na plan dwóch ważnych obecnie polskich filmów? Ona sama opowiada, że to był impuls. Usłyszała informację w MTV o castingu do "Bejbi blues". Była w drugiej klasie liceum. Pomyślała - czemu nie. Wysłała SMS ze swoim zdjęciem i została zaproszona na rozmowę do Warszawy. Tam przechodziła przez kolejne sita. Pokonała 6 tysięcy kandydatek. Wcześniej nie miała żadnych aktorskich doświadczeń. Nie grała nawet w szkolnych przedstawieniach. Chociaż na początku nauki w liceum próbowała swych sił jako modelka. I to nie bez sukcesów. Jej bohaterka to niedojrzała siedemnastolatka, która zostaje matką. Chciała mieć dziecko, bo fajnie je mieć. Bo wszystkie młode gwiazdy jak Britney Spears czy Nicole Richie je mają. Młodziutkiej debiutantce na planie towarzyszy więc jeszcze jeden debiutant - malutkie dziecko. Jak się pracowało z takim partnerem?

- W pracy z dzieckiem trzeba być elastycznym i dostosowywać się do jego rytmu dnia - mówiła. Dodając, że przyglądała się przed rozpoczęciem zdjęć do filmu pewnej rodzinie. I obserwowała, jak reagują dzieci i jak się nimi należy opiekować.
W miesiąc po zakończeniu zdjęć do "Bejbi blues" spotkała ją kolejna niespodzianka i przygoda filmowa. Zadzwonił Jacek Borcuch, proponując rolę w "Nieulotnych". Okazało się, że Magdalenę poleciła mu reżyserka "Bejbi blues". Rosłaniec i Borcuch dobrze się znają. Łączy ich nie tylko zawód, ale też wspólne korzenie. Oboje wywodzą się z Pomorza. Katarzyna z Malborka, a Jacek z Kwidzyna.

- Były wakacje, ja siedziałam w domu w Rudzie Śląskiej i nagle dowiedziałam się, że za miesiąc lecę na plan do Hiszpanii. Byłam absolutnie przerażona - opowiadała Magdalena Berus w jednym z wywiadów o propozycji zagrania w "Nieulotnych". Ten film opowiada o parze polskich studentów, którzy poznają się podczas wakacji w Hiszpanii. Zakochują się, ale w ten beztroski czas i rajski krajobraz wdziera się jednak rzeczywistość jak z najgorszego snu. Film "Nieulotne" zostanie wkrótce pokazany na festiwalu filmów w Sundance. Przed Magdaleną teraz gorący czas promocji i podróży z dwoma filmami, nie tylko po Polsce, ale też po świecie.


Zwiastun filmu:

Rozmowa po premierze z Magdą Berus:

Film już Zbiera Dobre Oceny

Światowa premiera "Bejbi blues" odbyła się we wrześniu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto.
Obraz zebrał od zagranicznych krytyków dobre oceny. "Młodzi aktorzy urzekają naturalnością, a finałowa scena elektryzuje" - oceniono entuzjastycznie na łamach znanego magazynu "Variety".

Już niedługo "Bejbi blues" będzie walczyć o nagrodę na 63 Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie (7-17 lutego), w konkursowej sekcji Generation, gdzie prezentowane są najciekawsze produkcje z całego świata, skoncentrowane na tematyce młodzieżowej.

[email protected]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki