Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokomotiv Daugavpils - Lotos Wybrzeże Gdańsk 66:24

Janusz Woźniak
fot. Grzegorz Mehring
Trochę jak zło konieczne potraktowali żużlowcy Lotosu Wybrzeża Gdańsk niedzielny wyjazdowy mecz pierwszej ligi z Lokomotivem Daugavpils. W mocno okrojonym składzie gdańszczanie zostali kompromitująco wysoko rozgromieni 24:66.

To, że trenerowi Stanisławowi Chomskiemu nie uda się na Łotwę zabrać wszystkich swoich najlepszych zawodników, wiedzieliśmy od kilku dni. Pierwszy wyłamał się Thomas H. Jonasson, który nie widział możliwości, aby na czas dotrzeć do Daugavpils po indywidualnych mistrzostwach Szwecji w Malilli. Jonasson zajął w mistrzowskim turnieju czwarte miejsce, mistrzem Szwecji został Andreas Jonsson, a Magnus Zetterstroem zdobył brązowy medal. "Zorro" na Łotwę jednak dojechał. W niemieckim Straslundzie sobotę spędzili, startując w mistrzostwach Europy par, dwaj inni zawodnicy Lotosu Renat Gafurow i Matej Kus. Mistrzostwo zdobyła para czeskich braci Alex i Lukas Dryml, a Kus ani razu nie pokazał się w ekipie Czech na torze. Natomiast 9 punktów zdobytych przez Gafurowa, z 19 Rosji, wystarczyło do zajęcia czwartego miejsca. Kus i Gafurow zostali za naszą zachodnią granicą, aby wziąć udział w niedzielnym finałowym meczu ligi niemieckiej AC Landshut - MC Guestrow. Gafurow propozycję występu otrzymał w ostatniej chwili, bo w drużynie AC Landshut zastąpił kontuzjowanego w sobotę na IMP w Zielonej Górze Tamasza Gapińskiego.

- Zarówno Kus, jak i Gafurow otrzymali moją zgodę na niedzielny start w Niemczech z uwagi na to, że wynik naszej rywalizacji z Lokomotivem nie miał większego znaczenia. W komplecie wystartujemy w znacznie ważniejszym meczu ze Startem Gniezno, a moi zawodnicy przed tym spotkaniem otrzymają finansowe wsparcie na przygotowanie sprzętu - powiedział prezes Maciej Polny.

Nie będziemy się więc pastwić nad wynikiem meczu w Daugavpils, bo w tej sytuacji kadrowej nie mógł być inny. Bardziej interesujący - z uwagi na walkę o miejsce barażowe za tydzień - był mecz w Gnieźnie pomiędzy Startem a Marmą Rzeszów. Z punktu widzenia gdańskiej drużyny Start nie mógł odrobić strat z Rzeszowa, gdzie przegrał 38:52, a więc zdobyć punktu bonusowego. Start wygrał, ale tylko 47:43, co oznacza, że w najbliższą niedzielę Lotosowi wystarczy wygrana w najskromniejszych nawet rozmiarach, aby pojechać w barażu o ekstraligę.

Wyścig po wyścigu
1. G. Łaguta, Tarasienko, Lampkowski, Stachyra (w) 5:1
2. Bogdanow, A. Łaguta, Sperz, Szymko 5:1 (10:2)
3. Puodżuks, Gieruckis, Szymko, Hlib 5:1 (15:3)
4. Bogdanow, Zetterstroem, Poważny, Sperz 4:2 (19:5)
5. A. Łaguta, Gieruckis, Stachyra, Lampkowski 5:1 (24:6)
6. Poważny, Bogdanow, Hlib, Szymko 5:1 (29:7)
7. G. Łaguta, Tarasienko, Zetterstroem, Sperz 5:1 (34:8)
8. Poważny, Bogdanow, Stachyra, Lampkowski (d) 5:1 (39:9)
9. G. Łaguta, A. Łaguta, Hlib, Szymko 5:1 (44:10)
10. Zetterstroem, Gieruckis, Sperz, Puodżuks (d) 2:4 (46:14)
11. Tarasienko, Poważny, Hlib, Lampkowski 5:1 (51:15)
12. Bogdanow, Stachyra, Puodżuks, Sperz 4:2 (55:17)
13. Gieruckis, G. Łaguta, Zetterstroem, Szymko 5:1 (60:18)
14. Hlib, Puodżuks, Tarasienko, Lampkowski, 3:3 (63:21)
15. G. Łaguta, Zetterstroem, Stachyra, A. Łasguta (w) 3:3 (66:24)
Lokomotiv: G. Łaguta 14 (3,3,2,2,3), Wadim Tarasienko 8 (2,2,3,1), Kjastas Puodżuks 6 (3,d,1,2), Roman Poważny 9 (1,3,3,2), Maksim Bogdanow 13 (3,3,2,2,3), Artiom Łaguta 7 (2,3,2,w).Lotos Wybrzeże: Dawid Stachyra 5 (w,1,1,2,1), Mateusz Lampkowski 1 (1,0,d,0,0), Paweł Hlib 6 (0,1,1,1,3), brak zawodnika, Magnus Zetterstroem 9 ( 2,1,3,1,2), Damian Sperz 2 (1,0,0,1,0), Marcel Szymko 1 (0,1,0,0,0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki