Fantastyczne zwycięstwo w Lublinie z liderem i przedłużenie szans na awans tchnęło w kibiców gdańskiego klubu nowe pokłady entuzjazmu. Przed kasami pojawiły się kolejki, a na trybunach zawisły banery w języku duńskim i angielskim „Duńska mafia rządzi” i „Zostańcie z nami w 2019 roku”.
Natomiast trawiona problemami Polonia w spotkaniu z rozpędzonymi gdańszczanami faworytem na pewno nie była, ale wystawiając w niedzielę czterech juniorów, pilski klub skazał się na pożarcie przez Wybrzeże. Zaczęło się niewinnie - od remisu 3:3, a to dlatego, że para Bech-Szczepaniak źle blokowałaThomasa Jonassona, i zawodnikowi Polonii udało się przebić na pierwszą pozycję. Następne biegi to była już jednak całkowita dominacja gdańszczan. Festiwal podwójnych zwycięstw rozpoczęli w wyścigu juniorskim Karol Żupiński i Dominik Kossakowski. W tym festiwalu wzięli udział wszyscy gdańscy żużlowcy. Ostatecznie Wybrzeże dojeżdżało do mety na 5:1, aż osiem razy. Polonia Piła zakończyła natomiast zawody bez żadnego wygranego biegu. Pięć razy za to udało im się zremisować z gdańszczanami.
Jedynym żużlowcem gości, który mógł powalczyć na gdańskim torze, był Jonasson. Szwed jadąc przeciwko Fajferowi i Thomsenowi powtórzył to samo, co zrobił w pierwszym biegu, czyli uciekł gdańszczanom i zapewnił honorowe punkty Polonii. Podobnie jadąc w ósmym biegu Jonasson i Adrian Cyfer jako rezerwa taktyczna wyjeździli remis, z niezawodnym w niedzielę Mikkelem Michelsenem nie mieli jednak szans. Duńczyk na swoje 24. urodziny sprawił sobie prezent w postaci kompletu zwycięstw. Ostatecznie gdańszczanie pokonali Polonię Piłę 63:27 i zgarniają bardzo ważne trzy punkty.
Wysoka wygrana Wybrzeża nie była zaskoczeniem. Nazbierane jednak przez gdańszczan punkty pozytywnie wpłyną na żużlowców, a zwłaszcza na Michała Szczepaniaka, który ostatni raz pięć punktów, nie licząc bonusów, zdobył pod koniec maja w pierwszym spotkaniu ze Startem Gniezno.
To były pierwsze zawody w tym sezonie, które Wybrzeże rozgrywało o godz. 17. Przed spotkaniem gdańszczanie już wiedzieli, w jakiej sytuacji się znaleźli. Motor Lublin przegrał wyjazdowy mecz ze Startem Gniezno 43:47, a ROW Rybnik spokojnie pokonał Lokomotiv 56:34. Tym samym w pierwszej czwórce zrobiło się znacznie ciaśniej i przed ostatnią kolejką wolne jest jedynie jedno miejsce. A to oznacza, że oprócz dwóch przyszłotygodniowych meczów z Orłem Łódź i Wandą Kraków, które gdańszczanie muszą wygrać z bonusem, awans do play-offów warunkowany będzie wynikiem spotkania Lokomotivu Daugavpils ze Startem Gniezno. Jeżeli Łotysze wygrają u siebie, to Lokomotiv pojedzie w play-offach. W ostatnim spotkaniu trzynastej kolejni Nice 1. ligi żużlowej Orzeł Łódź pewnie pokonał Spedway Agre Wandę Kraków 58:32.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Euro Finnance Polonia Piła 63:27
Wybrzeże: Mikkel Bech 8 (2,3,2,1), Michał Szczepaniak 6 (1,2,1,2), Oskar Fajfer 8 (2,2,2,2), Anders Thomsen 12 (3,1,3,3,2), Mikkel Michelsen 15 (3,3,3,3,3), Dominik Kossakowski 7 (2,2,1,2), Karol Żupiński 7 (3,1,0,3)
Polonia: Tomas H. Jonasson 10 (3,3,1,3), Paweł Staniszewski 1 (0,0,0,1), Tomasz Gapiński 6 (1,1,3,1), Patryk Fajfer 0 (0,0,0,0), Adrian Cyfer 9 (2,1,2,1,2,1), Piotr Gryszpiński 1 (1,0,0,0), Oskar Rowecki 1 (0,1,0,0)
Jakub Arak po meczu Górnik - Lechia: Byliśmy przygotowani na fizyczny mecz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?