MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów [STATYSTYKI]

ŁŻ
Tomasz Zasinski/058sport.pl
Piłkarze Lechii pokonali w sobotę na Stadionie Energa Gdańsk Ruch Chorzów 2:1. Przedstawiamy statystyki z tego pojedynku.

Dla Lechii ten mecz miał dwa oblicza. W początkowych fragmentach spotkania biało-zieloni grali po prostu wyśmienicie. Szybko strzelili dwie bramki i narzucili rywalowi swój styl gry. Później jednak do głosu doszli piłkarze z Chorzowa.

W całym meczu częściej przy piłce byli gdańszczanie. Co ciekawe jednak, więcej strzałów oddali w tym pojedynku rywale, którzy na pewno mogą czuć się wynikiem rozczarowani. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki z batalii Lechii z Ruchem.

- Zaczęliśmy z wysokiego C, tak jak sobie założyliśmy. Graliśmy wyśmienicie, strzeliliśmy dwie piękne bramki - mówi Piotr Nowak, trener Lechii. - Nie było zagrożenia i nagle mecz zaczął wyglądać inaczej. Nie byłem zadowolony w pierwszej połowie z podejścia do gry, które nie powinno nas cechować - ocenił pierwszą połowę opiekun piłkarzy z Gdańska.

Mimo wszystko, Lechia ma powody do satysfakcji. Wygrała kolejny mecz, a ponadto jest liderem Lotto Ekstraklasy.

- W drugiej połowie team spirit był na właściwym poziomie i mogliśmy podwyższyć wynik. Z przebiegu meczu zasłużyliśmy na zwycięstwo, szkoda tylko tych przestojów. Punkty i miejsce w tabeli nas cieszą - dodał trener Nowak.

Statystyki z meczu Lechia - Ruch

LECHIA GDAŃSKRUCH CHORZÓW
BRAMKI21
POSIADANIE PIŁKI59%41%
STRZAŁY1314
STRZAŁY CELNE44
SPALONE32
RZUTY ROŻNE51
FAULE1114
ŻÓŁTE KARTKI12
CZERWONE KARTKI00

Będzie "zła krew" pomiędzy Jędrzejczyk a Kowalkiewicz? Pretendentka odpowiada: Asia lubi dużo mówić, ale to oktagon wszystko zweryfikuje

Press Focus / x-news

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki